biernus napisał(a):Wiem, że jednym z rozwiązań jest zajechać do serwisu klimatyzacji, który metodą prób i błedów wymieni jakieś czujniki, nabije klime i wystawi rachunek na 500 PLN.
Z góry dziękuję za pomoc.
Ekspertem nie jestem, jestem natomiast użytkownikiem. Powiem tak:
Jeżeli uważa Pan, że po 15 latach użytkowania klimatyzacji, wydać na jej serwis 500 zł to za dużo...
Cóż, klima to luksus, nie każdego stać.
Dla porównania, w moim Renault Megane, klimatyzacja się rozszczelniła po 12 latach bezawaryjnej pracy. Okazało się, że nieszczelny jest parownik. Przy wymianie układ został przejrzany dogłębnie, regeneracji wymagała sprężarka i dwa oringi były do wymiany.
Nie jestem typem, który lubi pozorne oszczędności, a potem co roku jeździ do "nabicia klimy" (swoją drogą to jest jakiś polski sport narodowy już
). Układ u mnie był rozebrany na części pierwsze i złożony z nowymi uszczelnieniami i nowym osuszaczem. Zapłaciłem 1400 zł za kompletny remont klimy ale mam z nią spokój znowu na kilka ładnych lat.
Co z tego,że zapłaciłem 1/9 wartości samochodu?
Klima to luksus. ŚWIĘTY SPOKÓJ z nią to także luksus, a luksus kosztuje.
Pozdrawiam.
Szefie, przepraszam za spóźnienie, zatrzymało mnie bombardowanie.
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
POMPY CIEPŁA
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
POMPY CIEPŁA
REKUPERATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY