Citroen C5 III 2008 wyciek- uszczelki czy spaw?

Dzięki za zainteresowanie.
Opiszę bardziej szczegółowo.
Kiedy auto odbierałem z naprawy, temperatura nawiewu 5st.
Tego samego dnia nie używałem już klimy bo było zimno.
Następnego dnia daleka podróż, zrobiło się ciepło, klima nie działa, w ogóle. Zatrzymałem się na jakieś 20 minut, pooglądałem przewody, nic nie znalazłem. Odpaliłem silnik, działa idealnie, jest lodówka. Działało wtedy do samego wieczora. Sugerowałoby to raczej problem z elektroniką niż brakiem czynnika, bo gdyby wyciekł to już by się więcej nie załączyło.
Dzień później znów nie działa i tak do dziś, już ponad tydzień.
Mam interfejs diagnostyczny więc mniej więcej wiem co się dzieje w BSI i w ECU. Żaden błąd się nie zapisał, poza odłączeniem presostatu w momencie wymiany skraplacza. Aktualnie wygląda to tak:


Jak widać BSI nie pozwala załączyć sprężarki z powodu ciśnienia w układzie chłodzenia poniżej 3 bar a ECU pokazuje "ciśnienie obwodu klimatyzacji" 1 bar. Rozumiem, że jest to informacja właśnie z presostatu?
Nie ma informacji o tym, że nie można uruchomić sprężarki bo skraplacz jest nieorginalny. Skraplacz jest od VALEO, jeśli ma to jakieś znaczenie.

Wklejam link do folderu z instrukcjami, rysunkami całego układu klimatyzacji prosto od producenta:

https://www.dropbox.com/sh/dtvkm96ud4zg2v1/Y7eCkINsUb

Nie widzę nigdzie zaworu wysokiego ciśnienia, który mógłby upuścić czynnik. Czy chodzi o ten zawór do którego podłącza się maszynę do napełniania? Tam jest plastikowy kapturek przez który nic nie cieknie. Po odkręceniu widać czynnik, ale to chyba pozostałość po napełnianiu, tak samo jak przy zaworku niskiego ciśnienia.
Wentylator skraplacza jest sprawny, wymuszałem jego działanie z komputera. Szczerze mówiąc nie wiem o co chodzi z tymi biegami, pierwszy, drugi..

Myślałem o tym, żeby przeczyścić tą rurkę (tą na zdjęciu) i zobaczyć czy jest nieszczelna ale:
1. Nie wiem, jakiej wielkości może być ta nieszczelność, czy uda mi się ją zauważyć.
2. Jeśli zdejmę brud odsłaniając nieszczelność, puszczę wilgoć do układu szkodząc olejowi w sprężarce.

Do tej pory wydałem 1000zł w polsce na "naprawę" klimy. Teraz muszę wydać jeszcze z 500 w UK żeby przywrócić auto do "normalnego" stanu (brakujące śruby, śrubki, zaczepy, gumki itp.) ale o tym w osobnym wątku. Dlatego proszę Was o pomoc bo nie jestem już w stanie oddać auta w cudze ręce i liczyć na to, że nic nie spartoli.