ciapus4 napisał(a):to chodziła bez problemu przez 12 latTo się możesz cieszyć. Jezeli masz chłodnicę (parownik) na wierzchu a nie pod pianką to można próbować naprawiać. Jeżeli nie to małe szanse. Aby być pewnym trzeba zaprosić do siebie fachowca. Jednak juz sama diagnoza bez gwarancji skutecznej naprawy będzie kosztować. No chyba że ktoś jest wróżką lub ma rentgen w oczach.
Po odszronieniu i wysuszeniu lodówki może się okazać ze jest jeszcze gorzej. Niestety. Po prostu zalodzenie utrudnia ucieczkę czynnika. Gdy się stopi czynnik ucieka szybciej. Niestety.
Jak nieszczelność jest naprawdę niewielka a czynnik chłodniczy to R134a (sprawdź napisy na sprężarce!) to można wlutować zawór serwisowy i dopełniać układ co jakiś czas. Taka prowizorka, która może trwac czasem i kilka lat do zarznięcia sprężarki.
Jak czynnikiem chłodniczym jest R600a (dzis to norma!) to złom. Tak nawiasem R600a jest weglowodorem i jest palny oraz w pewnych warunkach wybuchowy, ale jest go bardzo mało (ok 150g) więc się nie obawiaj.
ciapus4 napisał(a):jack63, to mnie teraz rozbroiłeś, a tak lubię swą lodówkę i powiem bez przekory, że jak na ten model to chodziła bez problemu przez 12 lat, a tak po za tym, kurde szkoda bo zamrażalnik działa bez problemowo, dostosuję się do twojej rady.Jeżeli lodówka ma dwie sprężarki czyli dwa niezależne układy chłodnicze możesz korzystać z zamrażarki dalej.
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
POMPY CIEPŁA
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
POMPY CIEPŁA
REKUPERATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY