Shitashii napisał(a):ak przebierasz w klientach i robotach, to możesz tak mówić. Ale jak walczysz o każdą robotę to podejmujesz ryzyko. No chyba, że błędy są ewidętne i fundamentalne.
Zgadzam się z Tobą. Raczej z nieba forsa nie leci.Jak każdy dzisiaj ja też walczę o klienta i też ryzykuje ale też tak jak piszesz.Jeżeli błędy są ewidentne i fundamentalne bo o takich błędach pisze renegat35 i o tym konkretnym przypadku mowa to wtedy tylko poprawka lub brak gwarancji .Z reguły jeśli wychwycę że coś jest nie tak klient daje się przekonać na poprawki.Dawno temu klienta nie przekonałem i byłem w plecy po wymianie sprężarki i to ostro.Ryzyko się nie opłaciło ale też nie do końca Nabyłem wtedy tego właśnie doświadczenia do którego momentu ryzykować .W tym moim konkretnym przypadku lepiej było odpuścić a przegryźć suchym chlebem i popić wodą

A tak BTW nie posiadam dużej firmy,średniej ani nawet małej.To jest malućka firemka.Ja i ojciec wiec raczej w klientach i robotach nie przebieramy. Kapitał finansowy tak mały jak mała firemka dla tego trzeba do tego ryzyka podchodzić bardzo ostrożnie
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
POMPY CIEPŁA
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
POMPY CIEPŁA
REKUPERATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY