Jaki klimatyzator do grzania biura ? Czy warto płacić za tzw "nordica"

Ja ze 6 lat temu założyłem koledze jeden z pierwszych inwerterów,bo ogrzewał salon Orange elektrycznymi grzałkami.Założył sobietaki licznik w gniazdko i po 2 latach stwierdził,że inwestycja mu się zwróciła.Nie był to żaden Nordik,a jeden z pierwszych inwerterów Electry 3,5 kW.Nigdy nie był używany do chłodzenia,bo to budynek starej poczty i w lecie jest ok.Jest bardzo zadowolony,przed bodarze 2 laty trzeba było dopuścić trochę gazu,ale to trochę moja wina,bo instalacja ok.6-7 m i bez dolewki.Zauważył,że lepiej mu się opłaca nie wyłączać w weekendy i na Święta,bo potem i tak zeżre więcej prądu,abu nagrzać pomieszczenie i nadrobić,jedynie z 22 st zmniejsza do 19. Wada,nieraz na czas do 10 min przestaje grzać i się odladza,ale to rzadko i zależy od pogody.twierdzi,że jakby teraz padł,to zakłada nowego i nie ma pretensji,choć sprzęt bardzo ładnie pracuje.Fakt,teraz kupiłby taniej i oszczędniejszego.Polecam Gree,starczy w zupełności,a jego stosunek jakości do ceny jest rewelacyjny. Za kasę za jakiś poprzylepiany naklejkami znanych firm podstawowy tu kupimy z bajerami,podoba mi się funkcja +8 st.