Klimatyzacja LG E12EL szroni na wolnych obrotach i rozłącza się.

Witam! Klimatyzacja jak w temacie, jednostka zewnętrzna na balkonie, 2 lata spokojnej pracy. Przez ten okres nie wzywałem serwisu(do obowiązkowych przeglądów) bo zakładająca firma (znana z W-wy) pokazała mi jak czyścić filtry i jak nie będzie się nic działo to nie ma sensu. Odgrzybiałem też we własnym zakresie, środkami dostępnymi na rynku. Nie wspomnieli co prawda że wypadało by odkurzyć od czasu do czasu jednostkę zewnętrzną. Ale do rzeczy: od jakiegoś czasu pojawia się taka usterka: przy ustawieniu obrotów jednostki wewnętrznej na minimum, po paru minutach jednostka zaczyna hałasować( odgłos jakby pękania(pracy) tworzywa - podobny jak po otwarciu lodówki w upał). W tym samym momencie po zaglądnięciu pod filtry widzę że parownik jest cały oszroniony. Chwilę później wyłącza się jednostka zewnętrzna i przestają kapać skropliny. Sytuacja sama po jakimś czasie (20-60minut) wraca do normy lub po ustawieniu na max chłodzenie. Sytuacja nigdy nie zdarzyła się przy maksymalnych ustawieniach chłodzenia. Zawołałem serwis który montował klimatyzację. Oczywiście wysłuchałem regułek o tym że trzeba robić przeglądy itd. ale Panowie stwierdzili że naprawili. Naprawa polegała na odkurzeniu jednostki zewnętrznej, to miało być powodem i oczywiście wykonaniem serwisu w postaci popsikania "odgrzybiaczem". Czytając różne fora zasugerowałem Panom że przyczyną mogło być mało czynnika. Sprawdzili (ciśnienie) , nie odciągali i nie nabijali - stwierdzili że wszystko jest ok. - szczelna. Odkurzanie oczywiście nie pomogło na usterkę. Ponowne maile i telefony to już raczej zbywanie mnie - że myślą co to może być, że konsultują z LG, że przyczyną mogło być nie wzywanie 2 razy w roku serwisu itd. Dziwię się tylko bo szef całej firmy serwisowo-montującej ma w tyt. mgr.inż. i posiada różne certyfikaty, a chyba to nie jest tak skomplikowane urządzenie żeby nie poradzić z tym. Może i nie wzywanie serwisu na przeglądy w postaci czyszczenia i popsikania to moja wina - zgoda, ale ta usterka to chyba nijak się ma do tego. Poradźcie coś, może ktoś zna serwis bardziej kompetentny z W-wy. Jak w tym momencie działa gwarancja, jakby usterka nie miała by wpływu na przeglądy.