Kupiłem nowy taki sam model bo nie miałem czasu na kombinowanie.
Znalazłem w końcu chwilę na zabawę w serwis. Odzyskałem czynnik i było go tyle co fabryka nabiła czyli ok 150 gram. Przepływ w stronę odwadniacza wydał mi się bardzo niemrawy po jego wylutowaniu i rozpruciu okazało się że zrobił się tam korek z pyłu - możliwe że pokruszone granulki osuszające wyglądało jak 1 cm mąki. Kupiłem odwadniacz i kapilarę wymieniłem lutując w strumieniu azotu dorobiłem przy okazji króciec z zaworem Schreadera. Po nabiciu objawy podobne do tego co było ale jakby lepiej. Generalnie wodę zbierało ale w porównaniu do nowego moc pobierana większa ok 260wat do ok 180 fabrycznego. Wyglądało na zbyt duże dławienie przepływu, odparowanie na minusie, szron zamiast rosy i to na niecałym parowniku. Myślałem jeszcze że może odwadniacz/filtr przed sprężarką. Popatrzyłem w końcu na kapilarę i okazało się że ... jest za cienka. Kupiłem ją na podstawie średnicy zewnętrznej korzystając z tabelek średnic jednak oryginalnie była to 1mm wewnątrz i 2 na zewnątrz, kupiłem 0,8 na 2mm. Jeszcze raz odzysk, przedmuch azotem wylutowanie kapilary nowej, wlutowanie starej (była drożna), sprawdzenie na 17 barach szczelności azotem, próżnia, nabicie. Dałem ok 13g więcej niż fabryka przewidziała bo dałem większy odwadniacz był chyba 10 gram a dałem 20 gramowy. Teraz działa bardzo dobrze nie szroni, rosa jest na całym parowniku, przed skraplaczem temperatura nie była już wysoka, nie sprawdzałem jeszcze poboru mocy ale widać że to o to chodziło. Wiem że można było skrócić tą kapilarę 0,8mm ale już nie chciałem kombinować stara kapilara była ok. w sensie drożna. Naprawa zakończona sukcesem 100%. Jak znajdę chwilkę to wrzucę jeszcze zdjęcia. Sprzęt do odzysku i napełniania zrobiłem z "klocków" które już miałem w warsztacie.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2017-03-08, 20:11:33 przez acetylenek.)
Znalazłem w końcu chwilę na zabawę w serwis. Odzyskałem czynnik i było go tyle co fabryka nabiła czyli ok 150 gram. Przepływ w stronę odwadniacza wydał mi się bardzo niemrawy po jego wylutowaniu i rozpruciu okazało się że zrobił się tam korek z pyłu - możliwe że pokruszone granulki osuszające wyglądało jak 1 cm mąki. Kupiłem odwadniacz i kapilarę wymieniłem lutując w strumieniu azotu dorobiłem przy okazji króciec z zaworem Schreadera. Po nabiciu objawy podobne do tego co było ale jakby lepiej. Generalnie wodę zbierało ale w porównaniu do nowego moc pobierana większa ok 260wat do ok 180 fabrycznego. Wyglądało na zbyt duże dławienie przepływu, odparowanie na minusie, szron zamiast rosy i to na niecałym parowniku. Myślałem jeszcze że może odwadniacz/filtr przed sprężarką. Popatrzyłem w końcu na kapilarę i okazało się że ... jest za cienka. Kupiłem ją na podstawie średnicy zewnętrznej korzystając z tabelek średnic jednak oryginalnie była to 1mm wewnątrz i 2 na zewnątrz, kupiłem 0,8 na 2mm. Jeszcze raz odzysk, przedmuch azotem wylutowanie kapilary nowej, wlutowanie starej (była drożna), sprawdzenie na 17 barach szczelności azotem, próżnia, nabicie. Dałem ok 13g więcej niż fabryka przewidziała bo dałem większy odwadniacz był chyba 10 gram a dałem 20 gramowy. Teraz działa bardzo dobrze nie szroni, rosa jest na całym parowniku, przed skraplaczem temperatura nie była już wysoka, nie sprawdzałem jeszcze poboru mocy ale widać że to o to chodziło. Wiem że można było skrócić tą kapilarę 0,8mm ale już nie chciałem kombinować stara kapilara była ok. w sensie drożna. Naprawa zakończona sukcesem 100%. Jak znajdę chwilkę to wrzucę jeszcze zdjęcia. Sprzęt do odzysku i napełniania zrobiłem z "klocków" które już miałem w warsztacie.
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
POMPY CIEPŁA
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
POMPY CIEPŁA
REKUPERATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY