lukbok i tyle się dowiedziałeś od fachowców z tego forum 

. Tu się ciężko coś dowiedzieć bo duża część to są tacy fachowcy jak byli u ciebie
- ale o tym za chwile. To co napisałem nie dotyczy się wszystkich bo są tu ludzie którzy mimo iz to forum branżowe za friko pomogą ci i doradzą za co przy okazji kolejny raz szacun i wielkie podziękowania!!!
Wracając do meritum - ano miałeś książkowy przykład fachowców z uprawnieniami
co to patrzą tylko człowiek skroić i się nie narobić no bo oni mają uprawnienia i zarabiają tym na życie - szkoda tylko że nie uczciwie. Ja miałem takiego fachowca co ma swoją firmę który jak mi troszkę czynnika uciekło przyjechał na usługę i a jakże podłączył manometry zaczęł mierzyć przegrzanie coby odpowiednią ilość dopuścić i po kilku próbach podczas których bałem się o swoją sprężarkę tak jęczała gościu postanowił schować uprawnienia i regulaminy do kieszeni i co zrobił??? Odkręcił zawór na maksa, wystawił wąż za balkon i jeeeeedziemy

. Po tym jak tu fachowcy sekują amatorów za nieporównywalnie mniejsze głupoty myślałem że chyba padnę trupem
a w związku z tym że mieszkam w blokach strach mnie ogarnął że zaraz jakiś świadomy sąsiad zadzwoni gdzie trzeba i będę miła prze...e przez fachowca z uprawnieniami f-gaz bo za balkonem zrobił się siwy dym

. Ja jako amator w życiu bym czegoś takiego nie zrobił więc gdzie tu sens i logika?
Tacy to są niektórzy fachowcy. Wracając do tematu - ja jako amator zakładając klimy u siebie i znajomym robię próżnie value 2-stopniową od 30-do 40 minut jak ładna pogoda była i ciepło jak zimno to i ciut dłużej dla pewności można. Te kila minut to niestety stanowczo za mało ale teraz to już po zawodach - próżnia ma na celu usuniecie wilgoci z układu i jeśli tak krótko robili to nie na bank ale jest ryzyko że dobrze nie wysuszyli i pozostała wilgoć co jest niekorzystne bo olej dostaje kwasu i sprężarka cierpi. Teraz masz dwa wyjścia - albo zostawić jak jest i mieć nadziej ze rury nie były bardzo zawilgocone na dworze było ciepło jak robili i będzie OK albo wzywać serwis alo to już muszą być prawdziwi fachowcy którzy wywalą czynnik olej i dadzą wszystko nowe. Koszty mega i gwarancji tez nie ma bo nie wiem skąd weźmiesz prawdziwych fachowców którzy się przyłożą do wymiany oleju bo to niestety nie jest tak łatwo jak z czynnikiem! Ja bym chyba zostawił jak jest. Napisz jak długo rury były u ciebie po kupnie, czy cały czas były szczelnie zaklejone i jak była pogoda jak robili (temperatura)
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2018-05-14, 18:38:22 przez JGX.)


. Tu się ciężko coś dowiedzieć bo duża część to są tacy fachowcy jak byli u ciebie
- ale o tym za chwile. To co napisałem nie dotyczy się wszystkich bo są tu ludzie którzy mimo iz to forum branżowe za friko pomogą ci i doradzą za co przy okazji kolejny raz szacun i wielkie podziękowania!!!Wracając do meritum - ano miałeś książkowy przykład fachowców z uprawnieniami
co to patrzą tylko człowiek skroić i się nie narobić no bo oni mają uprawnienia i zarabiają tym na życie - szkoda tylko że nie uczciwie. Ja miałem takiego fachowca co ma swoją firmę który jak mi troszkę czynnika uciekło przyjechał na usługę i a jakże podłączył manometry zaczęł mierzyć przegrzanie coby odpowiednią ilość dopuścić i po kilku próbach podczas których bałem się o swoją sprężarkę tak jęczała gościu postanowił schować uprawnienia i regulaminy do kieszeni i co zrobił??? Odkręcił zawór na maksa, wystawił wąż za balkon i jeeeeedziemy

. Po tym jak tu fachowcy sekują amatorów za nieporównywalnie mniejsze głupoty myślałem że chyba padnę trupem
a w związku z tym że mieszkam w blokach strach mnie ogarnął że zaraz jakiś świadomy sąsiad zadzwoni gdzie trzeba i będę miła prze...e przez fachowca z uprawnieniami f-gaz bo za balkonem zrobił się siwy dym

. Ja jako amator w życiu bym czegoś takiego nie zrobił więc gdzie tu sens i logika?
Tacy to są niektórzy fachowcy. Wracając do tematu - ja jako amator zakładając klimy u siebie i znajomym robię próżnie value 2-stopniową od 30-do 40 minut jak ładna pogoda była i ciepło jak zimno to i ciut dłużej dla pewności można. Te kila minut to niestety stanowczo za mało ale teraz to już po zawodach - próżnia ma na celu usuniecie wilgoci z układu i jeśli tak krótko robili to nie na bank ale jest ryzyko że dobrze nie wysuszyli i pozostała wilgoć co jest niekorzystne bo olej dostaje kwasu i sprężarka cierpi. Teraz masz dwa wyjścia - albo zostawić jak jest i mieć nadziej ze rury nie były bardzo zawilgocone na dworze było ciepło jak robili i będzie OK albo wzywać serwis alo to już muszą być prawdziwi fachowcy którzy wywalą czynnik olej i dadzą wszystko nowe. Koszty mega i gwarancji tez nie ma bo nie wiem skąd weźmiesz prawdziwych fachowców którzy się przyłożą do wymiany oleju bo to niestety nie jest tak łatwo jak z czynnikiem! Ja bym chyba zostawił jak jest. Napisz jak długo rury były u ciebie po kupnie, czy cały czas były szczelnie zaklejone i jak była pogoda jak robili (temperatura)
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
POMPY CIEPŁA
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
POMPY CIEPŁA
REKUPERATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY