W kwestii odgrzybiania- 3 letnie auto

No to juz jestem po czyszczeniu... Niestety, zabawa ta zupelnie preszla bez rezultatu. Firma sie mocno zarzekala, ze robi skutecznie, pojechalem. Uzyli pianki kenta, z nawiewow jak walilo, tak wali nadal. Teraz nie pozostaje mi juz chyba nic innego, jak poszukac dobrego spreya i zagazowac scierwo. Bylem w hurtowni klimatyzacyjnej, zachwalali pianke PLAK, to kupilem. I teraz nie wiem, czy w moim aucie (vectra c) jest tak niemozliwe dostac sie z tym dozownikiem w okolice parownika, czy to jest po prostu jakas fikcja pomagajaca na delikatne osady bakteryjne umiejscowione w przewodach wentylacyjnych. Szlag mnie juz trafia, bo wydalem niemale badz co badz pieniadze i w tym tempie niedlugo moglbym miec odlozone na wymiane parownika... Ale tak to juz jest jak sie kupuje auto zima i nie ma opcji sprawdzenia jak z tymi grzybkami sprawa stoi. Gdyby ktos mial jakies pojecie co z tym fantem poczac i na domiar orientowal sie, co w miare skutecznego mozna dostac poza granicami kraju, poprosze na priv, a jak sie powiedzie to i dobra flaszke postawie jak dojade na kolejne wakacje do Polski
Serdeczne pozdrowienia z deszczowej wyspy.