Spadek wydajności nowej klimatyzacji (czynnik R32). Prośba o sugestie

obser napisał(a):wg mojej teorii najbardziej ekologiczny. Sprzęty śmigają ponad 20 lat bez żadnych ubytkow, więc musieli coś wymyśleć, bo by branża chemiczna poszła z torbami.

Nie jest ekologiczny. Choć to ostatnie słowo jest bezsensowne.
Mylisz skutek z przyczyną. Jeżeli 20 lat temu w urządzeniu/instalacji byłby inny czynnik, to tak samo niezawodnie pracowała by do dziś.
Problemem nie jest czynnik, tylko chęć zysku obdarta z jakichkolwiek zachamowań etycznych. Tylko działania państwa , a lepiej jak grupy państw, mogą to szaleństwo przyhamować.
Unia robi to lepiej lub gorzej, wszędzie są lobbyści i naciski różnych grup.
Dlatego dochodzi do paradoksów, że np. 40 letnia lodówka z R12 (niby straszny syf, ale nie wydostający się do środowiska) mniej w sumie truje niż 10 czy 20 lodówek z super "ekologicznym" R600a psujących się po dwóch latach, już przez sam fakt, że jest jedna i jej wpływ na środowisko jest przez to ileś tam razy mniejszy.