slawek7 napisał(a):Tak ale właśnie o to pytam, dlaczego są w jednostce zewnętrznej a nie w wewnętrznej przy parowniku jak w samochodzie?Elementy rozprężne, niekoniecznie kapilary, bywają i tu(JZ) i tu(JW).
Przecież rozprężony gaz ma dość dużą odległość do parownika i zdąży odparować w rurkach, czy tak?
Wszystko zależy od pomysłu projektant a i ... "oszczędności" producenta.
W układach bardziej złożonych (VRV) zawory, pełniące z resztą różne funkcje niekoniecznie jako rozprężne, są w JW lub skrzynkach przed nimi.
W prostych klimatyzatorach obecnie tylko w JZ. Chodzi pracę nawrotną(grzanie/chłodzenie) z zaworem 4D.
Tym sposobem na chłodzeniu jedna rurka nie jest wcale cieczowa, choć tak jest nazywana, tylko jest początkiem parownika. Druga jego końcem. Nic złego się nie dzieje. Rury są izolowane i napływ ciepła jest niewielki. Większym problemem są spadki ciśnień na długości rurociągu, bo powodują zwiększenie przegrzania.
Długie rury to też zwiększony problem z powrotem oleju.
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
POMPY CIEPŁA
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
POMPY CIEPŁA
REKUPERATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY