Stukanie/pukanie z jednostki wewnętrznej klimy - Mitsubishi hr25vf

Nieraz nieduży wydatek, a jednak firma olewa Klienta. Z drugiej strony układ hurtownia-importer i ich cała papierologia i opieszałość człowieka do szału doprowadza. Chcesz kupić klimy-masz je na drugi dzień na podwórku, masz reklamację- spokojnie, kiedyś się za to zabierzemy i rozpatrzymy. A uniki firmy robią i nawet nie wiem dlaczego. Ostatnio przy zakładaniu w jednej firmie poprosiła mnie kobitka, z sąsiedniej firmy aby zajrzeć na pracę klimy założonej miesiąc temu. takiego wycia wentylatora jeszcze nie słyszałem. I silnik i łożysko szalało. Ich firma stwierdziło, że tak ma być, bo przecież to nowy sprzęt. Po zamontowaniu poprosiłem ją aby posłuchała założonego klimatyzatora przez nas. I wtedy dopiero dostała furii i ataku na tamtą firmę. Ogólnie 95% telefonów w sprawie naprawy dostaję od klientów nie swoich. jakiś u nas panuje zwyczaj, że klima na ścianę, kasa do kiejdy i "róbta co chceta". A klienci dalej wydzwaniają, kto jest chodźby o 50 zł tańszy. Nawet tacy, co robiłem wycenę potrafią zadzwonić po pół roku, aby ich poratować bo sprzęt nie chodzi, a do Instalatora nie może się dodzwonić, albo ostatnio, że instalator lipiec i sierpień jest na urlopie. Ostatnio taki Klient zapłacił za nowe zakielichowanie i napełnienie cenę 1,5 normalnego naszego montażu. Nawet nic się nie pultał, choć miał mój kosztorys i w nim cenę montażu. Zakłądaczy klim u nas wyrosło sporo. Ale jakość ich pracy żenująca. Nawet potrafią do mnie przyjechać i chcą odkupić 3 mb rury 1/4 bo im brakło.
Reasumując dobra firma już tydzień temu powinna się uporać z problemem, nawet kupić jednostkę, a potem ją reklamować.