Nie ma w zbiornikach mleka wężownic jak piszesz,sporadycznie tylko stare "japi "miały,ale myslę,że już wiek je wyeliminował z rynuku i nie spotkasz takich.
Zbiorniki mają "podwójne "dno,zgrzane elektrycznie 2 warstwy blachy,przepikowane jak kołdra i właśnie te zgrzewy nie wytrzymują .Dno cały czas "pracuje"-(raz ciepło raz zimno) i powstają mikropekniecia.
Ciekawostka:w zbiorniku 1000 litrowym masz ok 2m kwadratowe dna=20 000 cm kwadratowych powierzchni i pomnórz np przez ciśnienie 10 barów na 1 cm kwadratowy(które ma r404 na postoju-oj nie mam pod reka manometra,ale zobacz jakie ciśnienie ma 404 w rozgrzanej do 30 stopni oborze) to daje Kosmiczne siły na rozerwanie tego dna!!!! 20 000 x10=200 TON na powierzchnię tych 2 m kwadratowych!!
I trzask prask !! Stare dno+freon wysokociśnieniowy.... i kaput
Zbiorniki mają "podwójne "dno,zgrzane elektrycznie 2 warstwy blachy,przepikowane jak kołdra i właśnie te zgrzewy nie wytrzymują .Dno cały czas "pracuje"-(raz ciepło raz zimno) i powstają mikropekniecia.
Ciekawostka:w zbiorniku 1000 litrowym masz ok 2m kwadratowe dna=20 000 cm kwadratowych powierzchni i pomnórz np przez ciśnienie 10 barów na 1 cm kwadratowy(które ma r404 na postoju-oj nie mam pod reka manometra,ale zobacz jakie ciśnienie ma 404 w rozgrzanej do 30 stopni oborze) to daje Kosmiczne siły na rozerwanie tego dna!!!! 20 000 x10=200 TON na powierzchnię tych 2 m kwadratowych!!
I trzask prask !! Stare dno+freon wysokociśnieniowy.... i kaput