rg napisał(a):Musisz zrobić to co napisał obser. Ściągnięcie i zważenie czynnika + próba azotowa dla potwierdzenia szczelności układu. No ale sądząc po twoich opisach o podejściu do montażu i diagnozy przez tych gości to może być ciężko. Chociaż próżnie robili? tak pytam z ciekawości
Tak była, co prawda bardzo krótko bo wszystko było robione na prędce bo zaczynała sie noc ale jakiejś wilgoci wówczas nie było.
jack63 napisał(a):Butla z czynnikiem stała zaworem do góry czy w dół?
Butla stała zaworem do góry
fgazudt napisał(a):Kupiłeś klimę w firmie która udziela Tobie gwarancję na urządzenie.Tak, to juz rozumiem. Staram się jednak tak bardzo wszystko teraz opanować aby finalnie urządzenie które kupiłem z SEER 8,6 nie pracowało z SEER np. 2,0
Cały ten temat musisz przebrnąć z nimi.
Jak pisałem dla mnie działało cudownie, schładzając mieszkanie w nocy (przyjmijmy temp zewnętrznej 20C) na niskich ustawieniach razem z lodówką (też A coś tam) pobierało do 2kWh. Ale to taki bardzo ogólny off topic.
rg napisał(a):(mam nadzieje że przynajmniej nie dobijali z powietrzem w wężu
Tu mam właśnie obawy, na czas "interwencji" nie miałem wiedzy aby na to zwracać uwagę . Dlatego później te szumy jako jedną z możliwych przyczyn odczytywałem właśnie przez aplikację powietrza - nigdzie w sieci nie znalazłem informacji jak się zachowuje układ z powietrzem poza tym że spada wydajność no i kwestia potencjalnej wilgoci. To oczywiście domysł i potencjalny scenariusz bo nie mogę powiedzieć że powietrze zostało dobite, ale biorąc pod uwagę całokształt, tempo pracy (co tez nie przekreśla), informacje typu pomiar wagi aplikowanego gazu na wadze po powrocie do domu dawało mi do myślenia i nie mogłem tego wykluczyć. Co do samej aplikacji zakładam że na bazie doświadczenia te +- 20g można zaaplikować.
Generalnie teraz przypuszczam że aplikacja gazu mogła pomóc tylko doraźnie i szumy były gdyż i tak po uzupełnieniu było za mało czynnika, teraz (po 3 tygodniach ale sporadycznie włączanej klimy) gdy gazu jeszcze bardziej ubyło szumy zanikły, ale:
- szumu nie słyszałem w okresie 2-3dni gdy odnotowałem że klima osłabła, a analogicznie powinny się wóczas pojawić (chyba że na pracującym urządzeniu gaz mógł ubyć szybciej albo nawet w nocy i tego nie odnotowałem).
- po interwencji gaz został finalnie na moją prośbę uzupełniony zgodnie z kartą mitsubishi i temperaturą otoczenia ~27C i urządzeniu pracującym w trybie serwisowym na które finalnie przełączyłem bo instalator twierdził że ma być po prostu włączone - 1,1 MPa. (dla bardziej dociekliwych https://www.manualslib.com/manual/140391...vg-E1.html) Więc teoretycznie powinno być ok. Ale Wszystko to trochę nerwowo się odbywało i nad całością oczywiście nie miałem pełnego wglądu. Teoretycznie powinien być sprawdzony jeszcze pobór prądu. O ile w ogóle pomiar od tej strony jest w pełni miarodajny bo właściwie powinno się zważyć czynnik. No i oczywiście o ile 20g dałby wzrost z 0,9MPa do 1,1...
rg napisał(a):No taka sytuacja nie powinna mieć miejsca w przypadku poprawnie wykonanej instalacji, że po 2 miesiącach gościu jednak stwierdza że zainstalowana przez nich klima jednak "słabo chłodzi". Z 4mb rurociągu to powinno śmigać prawidłowo bez jakiegokolwiek dobijania.
rurociągu jest poniżej 6m co wynikało z pierwotnego postu. Podaję tylko dla pełnej poprawności gdyż obser podawał dodatkowe założenia które nawet nie jako praktyk ale łopatologicznie rozumiem bo urządzenie bez odejmowania czynnika powinno działać po prawnie również przy 3m biorąc pod uwagę 20g na 1mb.
4mb pojawiło się gdzieś gdy wspominałem tylko wycenę jednej z firm dla standardowej instalacji
Samo urządzenie fabrycznie powinno być napełnione na 7m.
ps
wstępnie jestem umówiony na kolejną interwencję.