A czy wtedy miałaby odpowiednią sprawność, by dogrzewać w zasadzie całe piętro, jak jest to teraz?
Między jednostką wewnętrzną a zewnętrzną jest jakieś 2m rury. Wątpie by została dostarczona z tak małą ilością gazu. W zasadzie dźwięk ten był słyszalny od początku, nasilił się teraz, gdy przyszły mrozy.
Może być, że próżnia była za słaba?
Między jednostką wewnętrzną a zewnętrzną jest jakieś 2m rury. Wątpie by została dostarczona z tak małą ilością gazu. W zasadzie dźwięk ten był słyszalny od początku, nasilił się teraz, gdy przyszły mrozy.
Może być, że próżnia była za słaba?