Negocjować na 1x w roku nie ma sensu, bo jak by się coś wydarzyło, to trzeba by było wpisać fikcyjny przegląd. Lepiej ponegocjować o cenę. Jak to mieszkanie, i jest czysto, sprzęt mało używany, to i roboty mniej. U mnie np. w trakcie negocjacji przed założeniem i dążenie Klienta do targów, raczej ceny podstawowej nie opuszczam, a np. deklaruję parę przeglądów free, albo niższe ich ceny. Wolę, aby cena wyjściowa została taka jaka ustaliłem, a dodać taki bonus, bo jak się spotkałem cena "idzie w miasto", i już przy następnych Klientach spotkałem się ze stwierdzeiam, że Panu X założyłem za x zł.
W przypadku Importera od którego kupuję 80% urządzeń jest tak urządzone, że po przeglądzie muszę wysłać pod adres "gwarancje@....... scan, lub zdjęcie karty gwarancyjnej po wykonanym przeglądzie, więc 1x w roku przegląd nie przejdzie.
W przypadku Importera od którego kupuję 80% urządzeń jest tak urządzone, że po przeglądzie muszę wysłać pod adres "gwarancje@....... scan, lub zdjęcie karty gwarancyjnej po wykonanym przeglądzie, więc 1x w roku przegląd nie przejdzie.