Lagoon600 napisał(a):czy jest sens dawać dwa manometry jeden na rurze gazowej tuż przed skraplaczem a drugi tuż po nim na róże cieczowej czy wystarczy jeden manometr? I drugie pytanie jaki to powinien być manometr niskiego czy wysokiego ciśnienia? A jaki gdyby były dwa przed i za skraplaczem.Jak napisał przedmówca. Jeden manometr wysokiego ciśnienia (HP) wystarczy. Musi być dostosowany do max zakresu występujących w układzie ciśnień. Np dla R410a powinno to być min. 40 Bar, a dla R407C min 30Bar.
Umiejscowienie manometru powinno być takie aby nie było bezpośredniego uderzenia bardzo gorących par czynnika w manometr. Z reguły montuje się manometr HP przed skraplaczem.
Montaż dwóch manometrów na stałe raczej nie ma sensu, choć informował by o spadku ciśnienia na skraplaczu a prze to i pośrednio wielkości przepływu czynnika przez skraplacz. Mogło by to być pomocne przy próbach i diagnozie usterek. W normalnej eksploatacji jest to zbędne. Dlatego lepiej jest wlutować króćce pomiarowe i je zaślepić szczelnymi narzutkami, nie montując manometru.
Osobiście nie polecam montażu manometrów na stałe. Może jest to wygodne dla "podglądaczy" działania urządzenia, choć lepszy jest odczyt z archiwizacją przez jakiś prosty system pomiarowy.
Chodzi o to, że dzisiejsze manometry są marnej jakości i istnieje poważne ryzyko ich rozszczelnienia, a wtedy czynnik idzie w kosmos... Miałem kilka takich przypadków.
Dużo bezpieczniejsze są przetworniki ciśnienia. Można kupić te z klimatyzacji samochodowej. Mają tą zaletę, że nawet jak zostaną przeciążane i zniszczone wewnętrznie to czynnik nie ucieknie.