Whisky napisał(a):Nie potrzeba lat doświadczenia ale najlepiej coś czasem zepsuć i nauczyć się na błędach wtedy na pewno człowiek zrobi dobrze, gorzej jak się ktoś nigdy nie nauczy więc rożnie bywa 150zł samo płukanie? plus wymiana? Pamiętajcie o wylaniu płynu ze sprężarki bo czasem pisze że jest olej a faktycznie jest płyn.Whisky, to przecie tylko parownik.Dobry preparat, wypłukać, odparować osuszyć, a reszta układu jak mniemam nowa. Wiec robota cukierkowa, jeśli nie spie.... ilości oleju.
150 za płukanie, a tak naprawdę za naukę płukania parownika z super dostępem i bez utrudniej, to sobie krzyczą. Ja na początku, aby się nauczyć czegoś szukałem aut testowtch za free. Ale różne jest podejście do biznesu.
Do autora, w układzie chyba masz 250g oleju,i 700g czynnika, więc jak tem jest 200, to na serwisie freonowym dodajesz maszyną 50 i jest ideal. Chyba, że inny mode, ale to by trzeba mieć wiececej danych i sprawdzić w katalogu, tam są wszystkie modele i przypomina książkę telefoniczną.