freegass napisał(a):Przepraszam Was, ale to są bzdury.
Olej w obiegu chłodniczym poza sprężarką jest zbędny i szkodliwy. Niestety ze względu na konstrukcję sprężarki nie można go z obiegu wyeliminować, ale trzeba jego ilość ograniczyć do minimum.
W kompresorach o zmiennym skoku tłoka jest to bardziej skomplikowane, bo "przewietrzanie" skrzynki korbowej odbywa się wskutek pracy zaworu, ale jednak olej cały czas przemieszcza się, jest wyrzucany przez sprężarkę i migruje po instalacji. To czy olej powraca do sprężarki nie decyduje jego ilość w instalacji, ale właściwa prędkość czynnika chłodniczego, który jest nośnikiem oleju.
Poza tym zawory sterujące są bardzo wrażliwe na nadmiar oleju, który powoduje ich niewłaściwą pracę a nawet uszkodzenie.
Od lat dziwią mnie takie stereotypy pokutujące po warsztatach, które nie mają potwierdzenia w rzeczywistości. Co gorsze często mają one źródło na różnych szkoleniach dla warsztatowców.
To Ci opowiem jak parę lat temu byłem w Inter-Carsie na szkoleniu (obowiązkowym) i w przerwie na papieroska w pogawędkach jeden absztyfikant stwierdził, że nabijanie klimy to w sumie dobry interes, ale drogi jest ten olej. Zapytałem dlaczego? Bo go idzie dużo w sumie odpowiedział i jak szuka w tabeli ilości czynnika, to patrzy też na ilość oleju i taką do auta aplikuje. I mówił jak najbardziej poważnie.