obser napisał(a):I jak patrzę na założone przez mnie przeszło 20 lat temu chodzące Galanz-e chińskie, to zadaję pytanie, dlaczego jeszcze cholery chodzą? I do żadnego nie dodałem ani grama czynnika.No to masz szczęście, a może ja pecha.
Miałem na podorędziu 7 Galanz'ów jeszcze on/onff. 3 duże 7kW i 4 małe 3.5kW. Z tego jeden duży już (po 7 latach na złomie, bo parownik miał dziurę między lamelkami.
Ogólnie z tymi dużymi były problemy, a z małymi w miarę ok poza utratą pojemności kondensatorów w wszystkich JZ.