Witam, podepnę się pod pytanie i proszę o szybką odpowiedz.
Dyspozycyjność, jak to ugryźć? Mam na utrzymaniu ruchu (serwisy, naprawy itp) około 50 jednostek, około 20 jest w miejscach gdzie awaria powoduje zatrzymanie linii produkcyjnej (huta stali-walcownia), przejąłem obiekt 2 miesiące temu, wszystko właściwie wyprowadzone na prostą. Ale troszkę się pozmieniało i podpisuję nową umowę. Muszę być na miejscu 8 godzin, reszta to dyspozycyjność.
Pytałem w firmie kolegi po przeliczeniu wyszło około 20 klocków, ale wiem że tyle na pewno nie dadzą.
Jakie macie doświadczenie w tym temacie i jakich pieniędzy żądać, powiedzmy za te osiem godzin plus resztę doby, niedziele i święta plus godzinę pracy na awarii.
Czekam na sugestie, pozdrawiam.
Dyspozycyjność, jak to ugryźć? Mam na utrzymaniu ruchu (serwisy, naprawy itp) około 50 jednostek, około 20 jest w miejscach gdzie awaria powoduje zatrzymanie linii produkcyjnej (huta stali-walcownia), przejąłem obiekt 2 miesiące temu, wszystko właściwie wyprowadzone na prostą. Ale troszkę się pozmieniało i podpisuję nową umowę. Muszę być na miejscu 8 godzin, reszta to dyspozycyjność.
Pytałem w firmie kolegi po przeliczeniu wyszło około 20 klocków, ale wiem że tyle na pewno nie dadzą.
Jakie macie doświadczenie w tym temacie i jakich pieniędzy żądać, powiedzmy za te osiem godzin plus resztę doby, niedziele i święta plus godzinę pracy na awarii.
Czekam na sugestie, pozdrawiam.