Udało mi się zdiagnozować przyczynę trzasków. Śmiałem się, kiedy to poprawiłem.
Okazało się, że w mało widocznym miejscu uszczelka drzwi nie przylegała do obudowy - pojawiła się mała szpara, którą dostawało się ciepłe powietrze do wnętrza lodówki.
Na wewnętrznej, tylnej ścianie lodówki za rzędem słoików wyrósł wielki lodowy garb, który co jakiś czas przesuwał się w dół powodując wspomniane trzaski - hmm... tego lodu było ze 2 kilo ;-)
Wyregulowałem drzwi, wyrównałem uszczelkę i sprawdzam co jakiś czas czy jest dociśnięta. Bryła lodu na razie się nie tworzy.
Dzięki wszystkim za pomoc!
Okazało się, że w mało widocznym miejscu uszczelka drzwi nie przylegała do obudowy - pojawiła się mała szpara, którą dostawało się ciepłe powietrze do wnętrza lodówki.
Na wewnętrznej, tylnej ścianie lodówki za rzędem słoików wyrósł wielki lodowy garb, który co jakiś czas przesuwał się w dół powodując wspomniane trzaski - hmm... tego lodu było ze 2 kilo ;-)
Wyregulowałem drzwi, wyrównałem uszczelkę i sprawdzam co jakiś czas czy jest dociśnięta. Bryła lodu na razie się nie tworzy.
Dzięki wszystkim za pomoc!