Kolego klepa, pierwsze co mi na myśl przychodzi, to to że popełniasz pewien błąd. Mobilny serwis możesz założyć, ale do np chłodni. Do samochodów raczej się nie jeździ, to one przyjeżdżają do Ciebie.
A czego potrzebujesz... manometry to podstawa. Później waga, narzędzia do naprawy sprężarek, chemia (od oleju przez barwniki aż po różne kleje i inne specyfiki), próżniówka, butla z azotem, grzałki, masę drobiazgów jak oringi, zaworki, pianki, szmatki, klucze wszelkie i cudowne, drabiny, osprzęt do napraw elektryki, filterki, narzutki, nakrętki, zaślepki, podkładki, gumki, uszczelki. Pierdół trzeba co nie miara. A jak będziesz to wszystko miał, to i tak przyjedzie klient, że sobie z naprawą nie poradzisz :p
A czego potrzebujesz... manometry to podstawa. Później waga, narzędzia do naprawy sprężarek, chemia (od oleju przez barwniki aż po różne kleje i inne specyfiki), próżniówka, butla z azotem, grzałki, masę drobiazgów jak oringi, zaworki, pianki, szmatki, klucze wszelkie i cudowne, drabiny, osprzęt do napraw elektryki, filterki, narzutki, nakrętki, zaślepki, podkładki, gumki, uszczelki. Pierdół trzeba co nie miara. A jak będziesz to wszystko miał, to i tak przyjedzie klient, że sobie z naprawą nie poradzisz :p
Kiedy wszystko inne zawiedzie - przeczytaj instrukcję.