przy takich założeniach proponuje zapas zimnego piwka.... ewentualnie kilka mrożonek że spożywczaka na nogi i brzuch... jako student dawno temu próbowałem obu rozwiązań SPRAWDZAŁY SIĘ...
pozdrawiam superjachu
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2016-05-05, 14:50:38 przez superjachu.)
pozdrawiam superjachu