Temat wciąż aktualny, problem nie rozwiązany. Wymieniony został dodatkowo panel sterujący klimatronikiem, bez rezultatów. Samochód sprawdzony dodatkowo przez "specjalistę" od Citroenów, bez rezultatów.
Jednak wraz z coraz większa ilością kilometrów przejechanych samochodem, zauważyłem nową prawidłowość. Klimatronik działa prawidłowo do temperatury otoczenia ok 20-22 stopni. Sprężarka załącza się regularnie i wszystko pracuje jak powinno. Przy temperaturze ok 23-25 stopni sprężarka załącza się zauważalnie rzadziej a więc i chłodzenie w kabinie jest wyraźnie słabsze. I w końcu powyżej około tych 25-26 stopni sprężarka praktycznie się nie załącza podczas jazdy. Po chwili postoju z włączonym silnikiem w końcu się załączy.
Wszelkie sugestie bardzo mile widziane. Pozdrawiam.
Jednak wraz z coraz większa ilością kilometrów przejechanych samochodem, zauważyłem nową prawidłowość. Klimatronik działa prawidłowo do temperatury otoczenia ok 20-22 stopni. Sprężarka załącza się regularnie i wszystko pracuje jak powinno. Przy temperaturze ok 23-25 stopni sprężarka załącza się zauważalnie rzadziej a więc i chłodzenie w kabinie jest wyraźnie słabsze. I w końcu powyżej około tych 25-26 stopni sprężarka praktycznie się nie załącza podczas jazdy. Po chwili postoju z włączonym silnikiem w końcu się załączy.
Wszelkie sugestie bardzo mile widziane. Pozdrawiam.