Nie odkryje ameryki jeśli wam powiem że samochód był serwisowany w trzecim zakładzie i postępowano dokładnie według tych samych punktów.
Powiedziano to samo a więc że w poprzednim zakładzie widocznie nie dali kontrastu a oni dadza na pewno. Oczywiście znów podłączyli azot i władowali 22 atmosfery. Oczywiście znów nieczego się nie doszukali i samochód oddali jako w pełni sprawny. Oczywiście znów klimatyzacja następnegpo dnia była pusta i znów kolejny już trzeci warsztat nie potrafił znaleźdź wycieku.
Byłem już w serwisie Forda i powiedzieli ze w takim przypadku jest potrzebna całkowita wymiana instalacji. Koszt naprawy to 7800 zl
Nieźle co?
Trzy serwisy 3 nabicia kontrastem, dwa nabicia azotem, i nikt nie jest w stanie zlokalizować gdzie ucieka czynnik, a ucieka całkowicie do zera

Kolejne napełnienie 22 bar?? Gaz w spoczynku ma ok 6 bar, jak ucieknie to i mniej ale nie mniej niż 0 bar. Podejrzewam, że dlatego te próby nie przyniosły efektu. Zresztą koledzy radzili jechać do kogoś kto się zna na klimatyzacji a nie serwisu od wszystkiego. Fakt, że problem jest ciekawy.
Przypomnij nam z jakich okolic pochodzisz? Może ktoś z nas Tobie pomoże.

[tommatiz]

No to masz zdecydowanie pecha bo kolejny warsztat to jakaś lipa. Zgadzam się że niektóre naprawy dają nam w kość ale od tego jesteśmy. Raz jest lepiej raz gorzej. Ale wracając do setna sprawy. Jak nie będziesz miał dojścia do wszystkich elementów od klimatyzacji to niczego nie znajdziesz. Ten kontrast to już kapie kroplami. Lenie z tych ludzi w warsztacie. Jak masz zdolności mechanika to sam rozbierz to co potrafisz wykombinuj lampę UV i okulary UV i sam znajdziesz wyciek a wtedy pojedź do warsztatu który stwierdził że wszystko OK i niech zwracają kase. Czekamy na Twoje rezultaty. Pzdr

Jestem z Warszawy więc dostęp do odpowiednich warsztatów mam. Każdy wydawał sie odpowiedni i dla każdego mój problem wydawał się błachy.

Co do rozbierania instlacji, zastanawiam się nad jedną kwestią.
Otóż może wyciek znajduje się we wnętrzu kabiny?
Parownik w Mondeo III jest całkowicie zabudowany i nie ma do niego dostępu.
Wszystkie instalacje poza kabiną były sprawdzane i nigdzie nie ma wycieku, natomiast nikt nie sprawdzał parownika, gdyż nie ma do niego dostepu i trzeba rozebrać pół samochodu aby się do niego dostać.

Parownik jest bezpośrednio pod centralnym nawiemem na szybę więc moze ten nawiew jakoś wymontować i z góry zobaczyć pod ultrafioletem czy nic tam się nie świeci?

hmm, ciekawy przypadek, zeby sprawdzić parownik nie trzeba do odrazu wymontowywać, jeśli jest barwnik w układzie to sprawdz spływ, jeśli leci parownikiem musi tam być barwnik, jeśli nie widać trzeba szukać innej opcji nie ma .... radze sie wybrać do profesionalnego servisu a nie do amatorów .... ale najlepszy jest aso -> wymienić cały układ .... lol normalnie ....

a tak na poważnie jest to mondeo III tak ? bo oprócz ostatniego posta nie wspomniałes co to za auta .... inne pytanie: było bite ?

Żeby sprawdzic szczelnośc parownika nie trzeba rozbierac połowy samochodu,choc czasem nie bywa to łatwe.
Zdarza się również,że trudno jest znaleźc nieszczelnośc.

[radekklimat]

a co to za auto?