witam serdecznie i jak zawsze liczę na uprzejmość i wyrozumiałość dla zielonego.
proszę o podpowiedż :
1.czy turbinkę się wyciągać do czyszczenia czy trzeba się męczyć aby ją wyczyśćic-jaki jest sposób na czyszczenie turbinki?
2.miejscowi znawcy (Ukraina) doradzili mi (hi,hi) użyć Karchera do mycia jednostki zewnętrznej-nie berdzo to widzę , wąż ogrodowy nie wystarczy?
(a generalnie czy trzeba?)
3.zapasowe filtry do Haier (7,9,12-są jednakowe) gdzie kupić i czy są one standardowe
dodatkowe uwagi w temacie czyszczenia mile widziane
aha i jeszce jedno-klimatyzatory nie będą używane aż do czerwca-coś popsikać albo przykryć?
pozdrawiam i dziękuje

Witam,
1. Turbinke najlepiej wyciągnąć, ale zazwyczaj jest to bardzo trudne bo trzeba rozebrać prawie cały split,
2. Wystarczy wąż i trochę odpowiedniej chemi do wyczyszczenia parownika,
3. Co do filtrów to chyba tylko dystrybutor.
4. Nie ma konieczności zabezpieczania jednostki zewnętrznej na zimę.

Pzdr
Wojtek

1- tak jak napisał Wojtasek0
2-nieraz nie wystarczy tylko wąż i "trochę" chemi jezeli oczywiscie mowimy o agregacie, jezeli masz regulowaną, łamaną lancę od karchera i trochę miejsca za skraplaczem to polecam, jezeli nie to wystarczy najpierw przedmuchac powietrzem albo azotem a pozniej woda - wąż czy jak wolisz.
Chodzi głównie o nie wykrzywienie lameli od skraplacza, ponieważ niektóre pod cisnieniem karchera sie dosłownie wgniatają.
3- tak jak kolega napisał
4- nie ma sensu i potrzeby zabezpieczania j. zewn, chyba ze przewidzisz, że w zimie bedzie -50 stopni i wiatr 200 km/godzine, ktory moze zdmuchnac j. zewnetrzną ;D

1- tak jak napisał Wojtasek0
2-nieraz nie wystarczy tylko wąż i "trochę" chemi jezeli oczywiscie mowimy o agregacie, jezeli masz regulowaną, łamaną lancę od karchera i trochę miejsca za skraplaczem to polecam, jezeli nie to wystarczy najpierw przedmuchac powietrzem albo azotem a pozniej woda - wąż czy jak wolisz.
Chodzi głównie o nie wykrzywienie lameli od skraplacza, ponieważ niektóre pod cisnieniem karchera sie dosłownie wgniatają.
3- tak jak kolega napisał
4- nie ma sensu i potrzeby zabezpieczania j. zewn, chyba ze przewidzisz, że w zimie bedzie -50 stopni i wiatr 200 km/godzine, ktory moze zdmuchnac j. zewnetrzną ;D

pierwsze słysze aby przedmuchiwać skraplacz azotem, ale jakim:
a. ciekłym
b. osuszonym
c. sprężonym

xD

Skraplacz zanim umyjesz wodą - gdy jest bardzo brudny nieraz trzeba najpierw oczyscic wstepnie i najlepiej powietrzem- patrz kompresor, jednak gdy akurat przy sobie nie masz a musisz cos przeczyscic to wyciagasz butle z azotem do sprawdzania szczelnosci i tez masz
Wiem ze tak sie nie stosuje, ale zartuje sobie, chociaz raz jak nie mielismy czym to tak zrobilismy ale to był tylko raz i nie polecam;p

czyli 50 kg butla z azotem jeździ u was na stałe w aucie serwisowym, a na byle jaki kompresor z biedronki to już zabrakło miejsca.

[tommatiz]

Witam. Czy na pewno masz zatkaną turbinkę?? Te urządzenia u Ciebie jak pamiętam aż tak długo nie pracują ale wszystko możliwe. Na forum krajowego centrum opisywałem jeden ciekawy sposób na mycie i czyszczenie turbiny. Trzeba kupić dużą donicę na kwiatki o wymiarze 100cm na 20cm i wysoka jak się trafi ok też 20 cm. Na długich końcach robisz mocowanie do paska, linki czy innego sznura i zawieszasz to na klimatyzator od góry tak aby wywiew z klimatyzacji był na wysokości tej donicy. Teraz masz dobre pole do popisu aby używać dużego spryskiwacza albo hydronetki i śmiało lejesz po turbince a cały syf ścieka sobie do donicy. Sposób troszkę dziwny jak by się wydawało ale dość skuteczny w swoim działaniu. Jak nie masz zbyt brudnej turbinki to pędzelek wystarczy. Skraplacz wystarczy zwykłą wodą z węża ogrodowego ale jak jest zatkany i nie ma przewiewu. Pzdr

a tak przede wszystkim to nie wiesz do czego jedziesz czy na montaż czy na serwis - tak?
jesteś pracownikiem czy pracodawcą?
a co jak masz rozpoczętą butle z azotem?
a co wtedy jak zabraknie? czyli nie zrobiona robota, poprawka i dodatkowe koszty?

wodę możesz przynieść sobie w misce

No i widać, kto nie miał jeszcze skomplikowanych awarii albo czyszczenia, gdzie nie ma nie tylko wody
Po co butla az 50kg?
Człowieku, są mniejsze i poręczniejsze.
Pozdrawiam

ja po wode jadę do najbliższego sklep (lub domostwa).

chyba szybciej zdobędę wodą niż ty azot

No nie wiem, ponieważ od kilku lat codziennie wozimy małą butle z azotem.

a czemu nie azotem? wybuchowy nie jest, trujący tez średnio a ciśnienie ma odpowiednie po reduktorze nic tylko dmuchać

jeżeli stopień skomplikowania mierzy się stopniem przygtowania ekipy to masz rację nie miałem,
jeżeli serwis to sprzęt do serwisu głównie czyli kompresor, chemia czyściwo.
jeżeli montaż to sprzęt do montażu, tu łatwiej czegoś zapomnieć lub coś nie przewidzieć - nieprawdzaż

[tommatiz]

Koledzy zostawcie ten azot w spokoju. Kolega waldemar ma od groma wody i to mu w zupełności wystarczy. A jak zabraknie to za płotem ma morze czarne . Pzdr

skoro się czepiamy słówek to, oczywiście azot do serwisu rozumianego w sensie awarii - nieszczelności, natomiast serwis jako usunięcie brudu o 12 w nocy na kompletnym odludziu będą przejazdem nie wyposażonym autem, wiedząc że się jedzie na serwis do awarii z 200 km to zbyt duże ryzyko złego wykonania czyli nie

No nie wiem, ponieważ od kilku lat codziennie wozimy małą butle z azotem.

godne podziwu posiadać na aucie butele z azotem a nie mieć kompresora

Z butlą bez prądu dasz radę a kompresor aku?

a do czego jest agregat podłączony do baterii słonecznej - R12 odpowiedz jak działą sprężarka, na wungel czy LPG?

ok.

to może teraz o chemii.

[tommatiz]

Kossol do skraplacza. Koniec. Pzdr

obejrzyjcie sobie najnowszą stronę drzarkloff.usa jest tam proste i wydajne urządzenie do mycia skraplaczy.

muszę przyznać że sposób z doniczką wydaje się być logiczny, boję sie tylko czy turbinka nie będzie wyrzycać pomyj (resztek z mycia) w górę
turbuinki szczególnie w kuchniach są zatłuszczone a najgorsze te wklęsłe rynienki w turbince
myślałem że turbinkę da się bokiem wyciągnąć ale cuś ją trzyma od strony silniczka
rozumiem,że czyszczenie jednostek zewnętrznych można odłożyć do wiosny? bo po co teraz?
dziękuje serdzecznie

turbinka jest przykręcona do ośki silnika zwykle jedną śrubą imbusową.

[tommatiz]

Waldemar podaj maila to prześlę Tobie fotki z rozebranego na ścianie urządzenia z wyjętą turbiną. To nie jest prosta sprawa i lepiej nie ma co się brać za to jak się nie ma doświadczenia. Oczywiście wiadomo że najlepiej mieć ją w ręku i myć np. pod kranem ale czasami split jest tak przyklejony do ściany z lewej strony że wyjęcie turbiny jest niemożliwe bez ściągnięcia całego urządzenia ze ściany. Pzdr

ano właśnie ja chcę nabrać tego doświadczenia - rozkręcić nie problem
ale złożyć do kupy żeby wszystko hulało z powrotem-to jest mistrzostwo !
no ale człowiek to istota ambitna

[tommatiz]

Jak masz dwie prawe ręce do pracy i zapał to spokojnie dasz sobie radę. W końcu sam je montowałeś i działają . Jak coś to pytaj. Pzdr

turbinka jest przykręcona do ośki silnika zwykle jedną śrubą imbusową.

jak się dostac do ośki i tej śrubki? wszystko po kolei rozkręcać? ośka jest zakryta czarną platikową obudową i trzeba rozkręcić elektryke(panel z kablami) ?
zaczynam panikować
brrr