witam,
możecie podzielić się swoimi opiniami o wykrywaczach nieszczelności, jakich używacie, czy kupić cps CPS LS3000, czy coś innego u was sie sprawdza.
myślę również nad zakupem spawarki, tylko niewiem czy inwertorowa czy migomat, myślę o czymś takim http://allegro.pl/item825944222_minarcmi...emppi.html
można spawać aluminium, kwasiaka, stal czarną, w terenie zamiast noszenia butli można spawać elektrodami proszkowymi. Czy osoby które pracowały na mig i tig mogą podzielić się opiniami i doradzić co jest bardziej uniwersalne, niestety niespawałem i nie mam doświadczenia więc podpowiedzcie coś.

[tommatiz]

Co do spawania Migiem to jak jazda samochodem z automatyczną skrzynia biegów. Ustawiasz odpowiedni amperarz posów drutu i jedziesz. W migu zmieniając osłonę gazu i rodzaj drutu można spawać metale kolorowe. Co do klasycznej spawarki elektrodowej to bajka w działaniu. Jak jest się fachowcem to i oczywiście i elektrodą można spawać cienkie blachy ale to kwestia wprawy i doświadczenia . Co do wykrywaczy nieszczelności to ja sprawdziłem to na azocie i wysokie ciśnienie i pianka. Elektryczne wykrywacze piszczą nawet jak się chuchnie na nie. Pzdr

Co do wykrywaczy nieszczelności to ja sprawdziłem to na azocie i wysokie ciśnienie i pianka. Elektryczne wykrywacze piszczą nawet jak się chuchnie na nie. Pzdr

Witam

No nie można być pod wpływem czynników w czasie kontroli szczelności

A tak serio to działają one na zasadzie analizy miejscowego wykrycia dużego stężenia gazu. Jeżeli większa ilość jakiegoś gazu pojawi się w jednym miejscu piszczą. Od stężenia zależy ilość zapalających się światełek. Moim zdaniem najważniejsze przy zakupie jest zwrócenie uwagi na:
czułość (w moim firma deklaruje 3g/rok), możliwość ustawienia czułości żeby można było dostosować do warunków otoczenia, obsługę większości czynników(ale to moim zdaniem nie ma znaczenia ze względu na sposób analizy). Bardzo ważna jest poręczność, co w moim przypadku czyli Mastercoola nie za ciekawie wygląda.

Pozdrawiam

Jezeli chodzi o wykrywacze elektronoiczne to żaden specjał tak jak kolega wyzej pisał piszcza same od siebie czasami ale szczerze powiem pomógł mi kilka razy choć wcale nie chciałem mu wierzyc najlepiej azot i piana ale to sie sprawdza w małych układach bądz przed uruchomieniu układu. Bo wyobraz sobie duży układ taki jak w makro czy nawet w kauflandzie i masz dziure np na trasie żeby nabic azot i przeleciec wszystko trzeba zamknąc czynnik. A jak jest w miare duża dziurka to da sie ja znalezc wykrywaczem.

jesli chcesz szukać wycieków R22 najlepszy jest halogenowy wykrywacz na propanbutan.z testerów najlepszy jest firmy PROFOS z Gdańska .

[byniom]

Ja stosuję mastercool 5200 do tego pianka i czasem ale żadko kontrast i nie ma na to dokładnej metody . Jak robisz na dachu i wieje wiatr to na nic ten detektor bo prędzej pianką się wykryje, ale w pomieszczeniach to jest dobra sprawa tym bardziej że ten który posiadam ma możliwośc zmiany czułości względem padania obszaru narażonego na wyciek czyli wkładasz w chłodnicę i piszczy , robisz reset i jego czułośc się zmienia i zacznie piszczeć dopiero przy większym stężeniu i w ten oto sposób mozna zawęzić poszukiwania ale jak by nie patrzył z pianki tez czesto korzystam czy to z jakiejś firmowej czy z typowego ludwika do naczyń ale korzystam

Ja stosuję mastercool 5200 do tego pianka i czasem ale żadko kontrast i nie ma na to dokładnej metody . Jak robisz na dachu i wieje wiatr to na nic ten detektor bo prędzej pianką się wykryje, ale w pomieszczeniach to jest dobra sprawa tym bardziej że ten który posiadam ma możliwośc zmiany czułości względem padania obszaru narażonego na wyciek czyli wkładasz w chłodnicę i piszczy , robisz reset i jego czułośc się zmienia i zacznie piszczeć dopiero przy większym stężeniu i w ten oto sposób mozna zawęzić poszukiwania ale jak by nie patrzył z pianki tez czesto korzystam czy to z jakiejś firmowej czy z typowego ludwika do naczyń ale korzystam

Byniom włóż go do lady mięsnej pod blachy i ferment niemytego urządzenia go uruchamia.

Witam

Wsadź sobie go w gacie też będzie piszczeć

Pozdrawiam

[byniom]

Daltego pisałem że nie wszędzie go używam

dzięki za odpowiedzi, napiszcie z jakich konkretnie kożystacie, ja myśle o ls 3000 cpsa, wykrywa 7 g rocznie. Co myślicie o tych które mają wbudowany silniczek i zasysają powietrze do środka.

czy możecie podzielić się spostrzeżeniami o migomatach i zwykłych spawarkach - muszę co ś wybrać a niezdecydowałem jeszcze jaką.

[tommatiz]

Zwykłą spawarką nie nauczysz się od razu spawać. Tu potrzeba troszkę techniki i podstawowych zasad typu spawy robimy od dołu do góry, natomiast migiem spawa się zupełnie inaczej. Mig jest bardziej sympatyczny i nie potrzebuje dużego zabezpieczenia elektrycznego. Robiąc łuk elektryczny zwykłą spawarką jak z kleisz elektrodę to wyrzuci słaby bezpiecznik. Oj można tu wypisywać i wypisywać ale ja bym się przychylił do miga. Spawałem 3.5 roku Migiem i innej spawarki nie chcę. Zmieniając drut i osłonę (gaz) możesz spawać praktycznie mówiąc wszystko. Pzdr