Witam,
jestem posiadaczem volvo 240 z roku 92, (niestety) ( bo w 93 - ostatni rok produkcji klima byla juz z czynnikiem 134a) i się właśnie okazało, że jednak tego czynnika jest mało, za mało by klima w ogóle chłodziła. Byłem u "fachowca", który w zasadzie nic mi nie poradził. Przeglądajac internet znalazlem info o czyms takim jak zestaw A/C Conversion Kits R12 to R134A (www.fcpgroton.com/volvo240ac.htm), zawierajacy nowy osuszacz, oleum, oringi itp. Tak się jednak zastanawiam, czy jest to to co powinienem nabyc (koszt około 380 pln), czy jednak ( bo nie ma tam nowych węży) zastosowac, znaczy, zlecic nabicie klimy czynnikiem 409 lub 413, bo wyczytalem ze takie by ewentulanie mozna zastosowac. Aha i jeszcze jedno, podobno (to tez wyczytalem) spreżarka od r12 sie nadaje, konieczna jest "tylko" wymiana oleum.
Będe wdzięczny za wszelkie rady, gdyż chciałbym by autko było w pełni sprawne a pasażęrowie zadowoleni... i by nie spartaczyć roboty przez moją niewiedze.
Pozdrawiam
Piotrek

Gotów jesteś zainwestować 600-800 zł w starą instalację ? Akurat czas, by padł Ci parownik albo skraplacz, przewody elastyczne itd, więc kolejne 1000 zł. Konwersja ->134A sprzyja "padom". Czynniki typu 409A są droższe, ale poza droższą wymianą (także osuszacza) i regulacją nic nie robisz. Różnica w wydajności mała.