Witam.
A więc mam problem z klimka w moim aucie, auto jeździło bez chłodnicy klimatyzacji koło roku czasu, a więc ostatnio postanowiłem klimatyzacje doprowadzić do porządku. Zawiozłem chłodnice klimatyzacji do spawania, gdy już ją odebrałem to włożyłem do autka i pojechałem aby ją napełnić. Napełnianie poszło bez żadnych problemów ale po napełnieniu klimatyzacja przez pierwsze 5min nic nie chłodziła... Ale gdy wracałem do domu to zaczęła chłodzić a więc się ucieszyłem No ale nie chłodzi jak powinna... chłodzi ale trochę słabo... Np. jak jadę powoli lub stoję w korku to mam wrażenie że po prostu mi nie chłodzi, powietrze nie jest zimne ale letnie.

Jak jade do powiem że się poce.. a klimka ustawiona na LO lub 19C i zakres obrotów na połowie, może troszkę mniej.
Nie oczekuje że mi w aucie zrobi 10C, ale wiem mniej więcej czego się spodziewać bo to nie jest moje pierwsze auto z klimatyzacją....

Auto: Jaguar X Type 3.0 2002r, Klimatronik

Pozdrawiam i proszę o jakieś wskazówki

Powiedz coś wiecej-jakie cisnienia na LP i HP, czy wymieniłes filtr osuszacz ( to powinien zasugerowac Ci mechanik który robił ci serwis)

Nie jestem zwolennikiem regenerowania skraplaczy...
Za mało danych by Ci pomóc. (jak można wyjechać od kogoś kto zrobił Ci klimę i nie wie dlaczego nie chłodzi... a powinna, przynajmniej jakąś diagnozę chyba powinieneś dostać)

Szkoda gadać panowie... Zapłaciłem 150zł i nic w zamian nie dostałem ani diagnozy ani odgrzybienia...


w przyszłym tygodniu jadę odgrzybić klimatyzacje oraz wymienię filtr przeciwpyłkowy.

A i znalazłem nowy osuszacz, ściągną mi go na zamówienie za 350zł, po wypłacie chyba fundnę...


Macie tutaj zdjęcia wydruku nabijania może to was jakoś nakieruje

Wydruk jak wydruk, ale serwisant niech udzieli Ci informacji, jakie ciśnienie na LP ,Jakie na HP przy określonej temperaturze zewnętrznej.Wtedy można coś wiecej powiedzieć co klimce dolega

A przy tej cenie gazu 150zł za nabicie przy pustym układzie to dużo??????? Jeszcze może powinien nabić odgrzybić i przyjemnośc zaproponować????? )

Jeżeli serwisant r0obi to charytatywnie to jego sprawa ,ale mimo ceny czynnika winien takie info udzielić.Może miał stare zapasy R134 a o nowych cenach mu się nawet nie sniło