Witam, mam problem z klimatyzacja samochodową. Otóż w samochodzie po deszczu czuć jakby coś gniło, taki dziwny zapach. Po kilku słonecznych dniach zapach ustępuje. Dodatkowo, co mnie bardzo martwi podczas podróży autem, pasażerowie czują duszenie w gardle (coś takiego, ze trzeba odchrząkiwać), bez względu czy jest włączona klimatyzacja czy też nie, chociaż jak jest włączona klimatyzacja, powietrze wydaje się być jakby świeższe. Klimatyzacja była odgrzybiana m.in. srodkiem Loctite, odgrzybiane ozonowo (urzadzeniem o produkcji ozonu 300mg/h). W ostatnim roku taki zabieg przeprowadzany około 5 razy, za każdym razem wymieniany filtr kabinowy. Chciałbym zlikwidowac ten problem i cieszyc sie komfortową podróżą. Proszę o informacje czy umiecie usunąć ten problem. Ewentualnie kto mógłby to zrobić w okolicy Siedlec, Mińska Maz., Warszawy ?

jakie auto??? audi a4??

v70 2004r

obstawiam że nie jest to zwiazane z klimatyzacją tylko z przeszłością powypadkową, bądz wadą konstrukcyjną tego auta która powoduje że wlewa się gdzieś woda pod wykładzinę podłogową i jest tam już piękna pleśń i grzybek, zacząłbym od obmacania całej podłogi po deszczu czy nie jest gdzieś wilgotna, jeśli tak to do wyjęcia i podziwiania. Trafiłem ostatnio takie mondeo gdzie zaciekało tylnymi prawymi drzwiami wykładzinka była tylko lekko wilgotna, zapach skarpet jak z klimy, a pod dywanem kolonia pleśni....

podłoga sprawdzana z przodu- suchutka, obawiam się, że jednak to wina klimatyzacji/ układu wentylacji; tak jak pisałem wcześniej z klimatyzacji powietrze jest bardziej świeżę, z samych nawiewów takie ciężkie

z klimatyzacji powietrze jest bardziej świeżę, z samych nawiewów takie ciężkie

Rozumiem że po włączeniu klimatyzacji (sprężarki) powietrze jest bardziej świeże...
Tak więc jest to w moim odczuciu prawda, gdyż powietrze dostające się w ten sposób do kabiny posiada mniejszy wskaźnik wilgotności ni jak nie ma się do brzydkich zapachów
Ja bym szukał jednak problemów z odpływami, przeciekami i podszybiem. Jeżeli się dalej upierasz że to jednak wina grzybów w układzie wentylacji to odgrzybianie robimy co roku (profilaktyka). Mamy 3 metody odgrzybiania o których ja słyszałem: ozonowanie, ultradźwięki i stosowanie chemii na parownik i układ wentylacyjny. Każda metoda ma swoje plusy i minusy, jeżeli jedna nie przyniosła efektu może warto spróbować innej metody...

Nie wiem co to jest, w każdym bądź razie chce to wyeliminować ;/ z wymienionych metod jedynie metoda ultradzwiekow nie była używana w odgrzybianiu tego auta, ale czy pomoże? Jakiś czas temu miał pomóc ozon, ale niestety...
Wysunę kilka istotnych rzeczy, które może pomogą w zdiagnozowaniu: 1) od jakiegoś czasu zauważyłem, że muszę dolewać co 2-3 miesiące płynu chłodniczego do zbiorniczka 2) po załączeniu nawiewów, powietrze z kratek jest ciężkie a nawet duszące , po załączeniu klimatyzacji powietrze jest świeże 3) 4 lata temu auto miało kolizję, po 4miesiącach od kolizji klimatyzacja była napełniana, gdyż nie było gazu w instalacji

[radekklimat]

Ja mysle ze ze 30 razy dasz ozon i 50 ultradzwieki i sie wyczysci....
Jak nie rozbirzesz nagrzewnicy do parownika i go fizycznie nie wyczyscisz dobra chemia i srodkami grzybo o bakteriobojczymi to zadne ozony i inne tam dzwieki ci nie pomoga.

No w końcu konkretna odpowiedź. Właśnie cały sens w tym jak zrobić raz a dobrze, teraz kwestia, jak, gdzie, za ile?

1) od jakiegoś czasu zauważyłem, że muszę dolewać co 2-3 miesiące płynu chłodniczego do zbiorniczka

Chyba warto sprawdzić nagrzewnicę czy nie przecieka płyn chłodniczy. Dla mnie to typowe objawy nieszczelności - drażniący gardło zapach płynu chłodniczego (czy przednia szyba nie tłuści się szybciej niż kiedyś)?

Jahu dzięki za podpowiedź. Przednia szyba tłuści się częściej. Ostatnio zauważyłem, jak wracałem z nad morza (400km), w upalny wieczór, wyłączyłem klimatyzację, a przednia szyba szybko zaparowała, deszcz nie padał.
Czy aby dostać się do nagrzewnicy (sprawdzić szczelność) i parownika(wyczyścić), to trzeba zdejmować cały kokpit czy też są inne sposoby dostania się?

[radekklimat]

Jaki to samochod, chociaz to nie istotne, poprostu sam sobie rozbierz wszystko pokolei i napraw to nie jest trudne.

Miałem to, dawno temu, samochód nie miał klimy. Z nawiewów dmuchało baardzo wilgotne gryzące powietrze. Po pewnym czasie zakończyło się kałużą płynu pod nogami.
Dziurka w nagrzewnicy.
To dziwne, ale problem nasilał się po deszczu.

pisalem wyzej, v70 '04r, deska jak w s60; pracę raczej zleciłbym mechanikowi

Miałem to, dawno temu, samochód nie miał klimy. Z nawiewów dmuchało baardzo wilgotne gryzące powietrze. Po pewnym czasie zakończyło się kałużą płynu pod nogami.
Dziurka w nagrzewnicy.
To dziwne, ale problem nasilał się po deszczu.

ok, a auto ma szyberdach? Jesli tak to czy przy otwartym szyberdachu była różnica w jakości powietrza?

w volvo v70 , 850 , często padają nagrzewnice. da się ją wymieni bez zdejmowania deski ( przy najmniej w 850)

Ozonować urządzeniem 300mg/h to można pudełko po butach. Miałem taki problem w a6 capiło przy przełączaniu klimy na zwykłe i odwrotnie. Ozonowałem urządzeniem kilkadziesiąt razy mocniejszym i to dwukrotnie po godzinie dopiero pomogło. Na ozonowanie w Radomiu i okolicach mam namiar 100% skuteczny mój nic to mail. ;-)

Ozonować urządzeniem 300mg/h to można pudełko po butach. Miałem taki problem w a6 capiło przy przełączaniu klimy na zwykłe i odwrotnie. Ozonowałem urządzeniem kilkadziesiąt razy mocniejszym i to dwukrotnie po godzinie dopiero pomogło. Na ozonowanie w Radomiu i okolicach mam namiar 100% skuteczny mój nic to mail. ;-)

Jesteś tego pewny?Ozonowanie prowadzę od 2 lat i klienci nie mają zastrzeżeń.Masz lepszą metodę-podaj na forum

Witam, mam problem z klimatyzacja samochodową. Otóż w samochodzie po deszczu czuć jakby coś gniło, taki dziwny zapach. Po kilku słonecznych dniach zapach ustępuje. Dodatkowo, co mnie bardzo martwi podczas podróży autem, pasażerowie czują duszenie w gardle (coś takiego, ze trzeba odchrząkiwać), bez względu czy jest włączona klimatyzacja czy też nie, chociaż jak jest włączona klimatyzacja, powietrze wydaje się być jakby świeższe. Klimatyzacja była odgrzybiana m.in. srodkiem Loctite, odgrzybiane ozonowo (urzadzeniem o produkcji ozonu 300mg/h). W ostatnim roku taki zabieg przeprowadzany około 5 razy, za każdym razem wymieniany filtr kabinowy. Chciałbym zlikwidowac ten problem i cieszyc sie komfortową podróżą. Proszę o informacje czy umiecie usunąć ten problem. Ewentualnie kto mógłby to zrobić w okolicy Siedlec, Mińska Maz., Warszawy ?

Jedynie to 2-3 krotne ozonowanie z tym,że ozonator musi mieć wydajność 5-6g/h
w dodatku rzeczywistą wydajność.
Znalazłem b.ciekawy sprzęt za sensowną kwotę na ..................
To jedyne miejsce gdzie mozna kupić tej klasy ozonator do 2 tys