Witam, mam problem z dużą instalacja klimat-went opartą na agregacie wody lodowej Trane RTWB 207. Instalacja pracowała bez usterek od 4 lat. W tej chwili dzieją się dość dziwne rzeczy. Instalacja obsługuje dwa budynki - ciepło i chłod sa rozdzielane na 7 central wentylacyjnych (1 budynek - 2 , 2 budynek - 5 central) instalacja jest zaizolowana i wszedzie dostepna. Nosnikiem chłodu i ciepla jest glikol. Pojemnosc instalacji ok.1,5 tony glikolu. Od ostatniej fali upalow zaczely sie nastepujace historie: glikol wylatywal odpowietrznikami wraz z powietrzem, uznalismy ze jest to spowodowane wzrostem temperatury i tym samym cisnienia - rozprezenie glikolu, jednak zaworem bezpieczenstwa nie wylatywal tylko odpowietrznikami. Cisneinie spadlo na tyle ze Trane awaryjnie sie wylaczyl. Wtłoczylismy 250kg glikolu i w zasadzie cisnienei niewiele wzroslo. Trane uruchomil sie, zaczal jednak wyciekac olej z kroccow serwisowych jednej z dwoch sprezarek agregatu, w tej chwili z olejem wylatuje tez chyba czynnik (syczenie)..dokrecenie krocca nic nie dalo - wyglada na to ze przepuszcza jakas uszczelka. Agregat zostal uruchomiony, jednak co zauwazylismy odpowietrznikami caly czas leci powietrze - doprawdy nie rozumiem skad tyle go jest w ukladzie. Pompy (na falownikach) tloczace glikol daja dziwny objaw skokow cisnienia...przykladowo tłocza mamy 2atm. a za chwile w jednym momencie spada na 1 atm. Cisniene glikolu znow spadlo i agregat wylaczyl sie, wtloczylismy kolejne 250kg - cisnienie niewiele wzroslo, caly czas uklad sie odpowietrza, a odpowietrznikami w najwyzszym punkcie instalacji zasysa powietrze!! Stad odpowietrzniki zamknelismy. Ma ktos jakies sugestie pomysly?

Zrzucaj glikol z wymiennika!! jak jeszcze nie poszedł glikol w układ freonowy to coś z tym zrobisz a jak poszedł to i tak już nic nie pomoże...

hmm a nie może po prostu byc zapowietrzony układ? gdzies łapać powietrze...drugie pytanie jak sprawdzic nieszczelnosc wymiennika - płaszczowo-rurowego? Rozumiem ze w plaszczu jest glikol tak? Oj chyba jednak glikol płynie rurkami.....a pary czynnika omywają rurki...pomocy)

I jeszcze jedno..nieszczelnosc wymiennika bylaby o tyle dziwna ze wtloczylismy 500kg glikolu...a pojemnosc ukladu freonowego jest mala przeciez....

elnino81 sam napisałeś "glikol wylatywal odpowietrznikami wraz z powietrzem". (to powietrze to pewnie freon)
Nie wtłoczyłeś glikol w układ freonowy tylko uzupełniłeś ubytki. Jeżeli ciśnienie w układzie freonowym spadnie ci poniżej ciśnienia układu glikolowego to zaczniesz wtłaczać go do układu freonowego i wtedy masz kaplice...
Zresztą i tak już masz.

Ps. Najlepiej wezwij pośiłki (kogoś kto się zna na takich gratach) bo zaraz zabijecie tego Trane a potem koszty zabiją was...
Napisz skąd jesteś może będzie ktoś w pobliżu.

Jestem z W-wy.

Freon odpowietrznikami? No wątpie szczerze..bo gdyby go wylecialo tyle co powietrza to uklad pewnie juz by nie chlodzil..tymczasem uklad parametry trzyma (dodam bardzo surowe 14 st.C i 50% wilgotnosci bo to magazyny ) Co ciekawe a o czym nie piszecie...odpowietrznikami w najwyzszym punkcie w tej chwli zasysa powietrze z zewnatrz (tak jakby bylo podcisnienie w instalacji glikolowej) Ogolnie sprawdzilem cisnienia w ukladach chlodniczych (sa dwie sprezarki i w obu podobnie - na tłoczeniu ok 12-13 bar na ssaniu ok 2-3) wycieka tylko olej i troszke freonu z jednej sprezarki...

Ja pytam gdzie ten glikol ktory wtloczylismy..chlodnice sprawdzone instalacja widoczna...tak jakbysmy tloczyli do pustego...ale przeciez uklad dzialal 4 lata bezawaryjnie i glikol musial byc.

Kolego zerknij czy ktos sie nie podpiol z baniakiem i nie napelnia teraz swojej instalacji waszym glikolem.

Banita nie znoszę problemów i nie wydaje mi sie abym motał. Natomiast odpowietrzniki nie spełniaja swoej funkcji bo w najwyzszym punkcie zasysają a w najniższym wyrzucają powietrze - przy włączonych i wyłączonych pompach.
Druga możliwosc? napisales TO MASAKRA...ale to niewiele mi mowi ogolnie dzieki za wszytkie rady PS.układ chłodniczy Trane'a jest zabezpieczony prestostami HP i LP jakby ktoś pytał

elnino81 : w najwyższym punkcie zasysa powietrze bo słup glikolu spada i ciągnie za sobą powietrze (to tak chyba najbardziej obrazkowo). Wiesz jak "pachnie" freon ?? to powąchaj to co "ucieka" z otpowietrzników i będziesz wiedział.
W końcu nie napisałeś czy wycieki są widoczne w końcu 500 litrów które uzupełniłes gdzieś musiały wcześnij "uciec" a taką ilość to już widać. Cudów nie ma glikol nie wyparował a układ sam się nie zapowietrza...

Ps. Biedny tylko ten właściciel urządzeń... 0.5 tony glikolu już poszło w świat a chłopaki dalej eksperymentują heheh
Gorzej jak trane wyzionie ducha