W scenicu kiepsko chłodzi klima. Podjechaliśmy do zakładu który zajmuje się klimatyzacjami, odciągnęli czynnik i stwierdzili że trzeba wymienić osuszacz i wypłukać układ. Zapytałem jak jest płukany układ to powiedzieli że podpinają maszynę i najpierw płuczą benzyną ekstrakcyjną a później przedmuchują azotem. Płuczą wszystko łącznie ze sprężarką i tu mam pytanie do Was czy takie płukanie nie uszkodzi kompresora?

[radekklimat]

Układ sie płucze jak sprezarka była zatarta i sie olej zrobił czarny(grafitowy)
Pozatym nie ma innego powodu no chyba ze wody bylo z litr ale to rzadkosc.

Stwierdzili że olej jest brudny i to jest powodem słabego chłodzenia i trzeba wypłukać układ. Zastanawia mnie to płukanie sprężarki, czy nie uszkodzi to uszczelniaczy?

[radekklimat]

Co to znaczy olej brudny?
Samo plukanie nie uszkodzi sprezarki ale po plukaniu benzyna nalezy dobrze wysuszyc azotem i długa proznia.

To pewnego rodzaju nowinka (płukanie sprężarki), że niby po takim płukaniu sprężarka przestanie pluć opiłkami czy jak???

Podobno nie wolno uzywac do mycia kompresorow ani plukania bezyny. Tak powiedzial mi kierownik duzej firmy regenerujacej kompresory samochodowe. Czy to prawda a jesli nie bezyna ekstrakcyjna to czym mozna umyc rozkrecony kompresor?

Witam A jesli plukanie to czy wymieniac osuszacz i palec? Bo na tym palcu (filtrze sa opilki) i kompresor nie daje cisnienia.