Przymierzam się do zamontowania klimatyzacji w bardzo zapylonym środowisku. Jest to kabina operatora koparki pracującej przy przeładunku popiołu z elektrowni. Do samej kabiny powietrze jest doprowadzone przez filtr . Problemem jest postawienie skraplacza w zapylonym środowisku . Pomyślałem sobie o tym aby wentylator w skraplaczu zmienił raz na jakiś czas obroty w odwrotną stronę ? zrzucając zapyloną warstwę pyłu. Oczywiście wymagałoby to zmiany silnika wentylatora oraz dorobienie do tego odpowiedniej elektroniki z timerem . Problem traktuję jako temat do dyskusji . Walkę z dużym zapyleniem można by realizować w inny sposób. Jakie macie propozycje ? Nie bardzo chciałbym stosować filtry . Nie będzie komu tego czyścić. Zmiana obrotów wentylatora spowoduje zrzucenie części pyłów. Myślę że powinno wystarczyć.. W załączniku zdjęcie z wlotu filtra zamontowanego na kabinie .Widać zapylenie .

zmiana obrotów nie wystarczy. wygląda, ze to zapylenie jest naprawdę duże.

ja bym rozważył zrobienie skraplacza od podstaw -duuuużo rurek -samych rurek bez lamelek. i zmywanie tego wodą z węza po każdych kilku godz pracy maszyny. ewentualnie spory zbiornik wody (czystej) i natrysk wodny na te rurki.

standardowy skraplacz klimy ma gęsto rozmieszczone lamelki i to się będzie zapychać.
ewentualnie jakiś skraplacz z dużą podziałką (odstępem) lamel i bardzo silnym wentylatorem.

duuuużo rurek bez dodatkowej powerzchni to na prawdę DUŻOOOOO rurek... Widziałem skraplacze pokryte pewną specyficzna farbą... widziałem je po 3letniej pracy w ciężkich warunkach (olej i pył) i było lepiej niż dobrze, zabite tylko z przodu, środki całe czyste. Niestety widziałem to tylko w chłodziarkach pewnej niemieckiej firmy i to był ich wymysł. Nazywa się to "RiNano". Ale może połączenie pomysłów skraplacza pod zamówienie ze większą odległością pomiędzy lamelami pokrytymi jakąś ochronną farbą...

a może dasz rade podpatrzeć jak jest rozwiązane chłodzenie silnika koparki i ten sposób wykorzystać

pomysłem może być zastosowanie jako skraplacza jakiejś starej chłodnicy-parownika.
odstęp lamel duży -więc mniej podatne na zapchanie.
gabarytowo wyjdzie spore -ale taniej niż skraplacz na zamówienie. oczywiście taki adoptowany z parownik-skraplacz trzeba obejrzeć np. pod kątem, czy przebieg rurek jest sensowny -czy olej nie będzie zalegał...
np. w starych szafach chłodniczych były dość fajne chłodnice grawitacyjne. podziałka lamel około8-10mm. całe ocynkowane.
połączyć ze 2-3szt takich i dodać mocny wiatrak....

a do poprzedniej wypowiedzi -samych rurek naprawdę dużo . orientacyjnie np. rurka fi 12 - na każdy kW wydajności klimy około 60mb rurki jako skraplacz.
ogólnie -w takich warunkach -przy silnym zapyleniu każde rozwiązanie będzie ryzykowne -i raczej drogie.

Sądzę iż najrozsądniejszym i najtańszym rozwiązaniem jest jednak zastosowanie filtrów i zobowiązanie operatora do cyklicznego częstego czyszczenia filtra.Takie problemy występują również np.w kombajnach podczas żniw i to w interesie operatora aby pilnował czystości skraplacza.Mam tego typu problemy w jednej z obsługiwanych firm i najbardziej interesuje mnie sprawność automatyki zabezpieczającej ,żeby uniknąć poważnych awarii.

filtry to też problem... zwłaszcza ich czyszczenie -i raczej wymiana.
pył wygląda na jakiś drobny jakby cementowy lub wapienny -filtr musiałby też być poważny i duży -raczej dwustopniowy -np. na wejściu jakiś "cyklon" a potem wkład dokładnego oczyszczania -i to przystosowany do szybkiego spłukiwania wodą...
tyle, że robiąc duży filtr -mamy mniejsze szanse spie**** czegoś w samej klimie. Duży filtr -i po prostu musi chodzić. tyle, że czyszczenie kłopotliwe. a specjalny skraplacz -łatwiej czyścić -za to wykonanie trudne i ryzykowne, że coś się nie zgra...
wybór należy do wykonawcy...

Mimo wszystko chciałbym poeksperymentować ze zmainą obrotów wentylatora skraplacza. Czy ktoś spotkał się z silnikiem na prąd stały? Czy może silnik np trójfazowy sterowany falownikiem z możliwością zmiany obrotów ?
Zainstalowałbym sam skraplacz bez jednostki wewnętrznej i sprawdził ofekty po kilku tygodniach pracy .

weź oryginalny silnik i jedź do kogoś kto przewija silniki,porobi ci odczepy uzwojeń i powie jak podłączać żeby zmieniać obroty. gorsza sprawa to śmigło - w dugą stronę mało co będzie dmuchać ze wzgledu na układ łopat

Jeśli masz przy tej maszynie w dyspozycji sprężone powietrze to pomogę Ci rozwiązać problem.

Najlepszym rozwiązaniem jest zastosowanie filtrów które zaproponował Awax.A co na to producent koparki i urządzenia chłodniczego w stosunku nietypowego montażu.

Nie wiem, może być zaskoczony pomysłowością

Niestety na tej koparce nie ma sprężonego powietrza , jest hydraulika oparta na oleju . Zawsze można małą spręzarkę zamontować i wrzucić w koszt klimatyzacji ...... Kiedyś spróbowałem sprężonym powietrzem przedmuchać lamele w skraplaczu- to przy zbyt bliskim przyłożeniu dyszy - lamele zaczęły się wyginać. Do tego trzeba skierować strumień powietrza od środka skraplacza , aby wydmuchać brud na zewnątrz. Nie ma łatwego dostępu, a operator koparki nie będzie rozkęcał skraplacza.
Innym sposobem może być przymocowanie ramki z filtrem wizkozowym . Musiała by być łatwa w demontażu, i co jakiś czas wytrzepywana.