Witam .
Jestem nowy na forum i młody doświadczeniem w tej branży (jakieś pół roku stażu pracy).

Wczoraj przez przypadek dopełniłem układ chłodniczy działający na czynniku 404 czynnikiem 410. Zaznaczam że układ nie był pusty a dopełnienie to nie całkowita zamiana tego czynnika. Dziś rano to skojarzyłem i zastanawiam się jakie mogą być tego skutki i co ewentualnie powinienem zrobić z tym fantem. Chłodnia działa i ma się dobrze tylko jak długo ciekawe...

Szukałem takiego tematu na forum ale widać nikt nie popełnił takiego głupstwa jak ja.

Z góry dziękuję za pomoc.

Jak to co! odzyskaj to barachło co powstało przez twoją pomyłkę i oddaj do utylizacji. Potem próżnia i napełnienie świeżym gazem. A za swoje gapiostwo trzeba zapłacić. I jeszcze klienta przeprosić.
Chociaż dziurę znalazłeś i uszczelniłeś układ.
Aha jeszcze jedno dobry fachowiec się pozna że w układzie jest nie właściwy gaz i będzie na Ciebie.

Przecież ten i kolejny temat to ściema.

Nie awax. To nie ściema. Chciałem się tylko dowiedzieć jakie to może mieć skutki i co ewentualnie zrobić. Podejrzewałem wymianę czynnika ale zastanawiałem się czy tak nie może zostać, w końcu kiedyś jak czytałem skład jakiegoś czynnika to było 50% innego i 50% innego, więc łudziłem się że może tak pozostać.
No ale widać nie. Szef powiedział że na razie może tak zostać zobaczymy co się będzie działo więc wolałem to skonsultować żeby potem jakichś kosztów nie ponosić.

benzyna -mieszanka różnych węglowodorów.
olej napędowy (tzw. ropa) -podobnie -mieszanina różnych węglowodorów.

zmieszane pół na pół -to tez będzie mieszanina węglowodorów...

czy bak benzyniaka -zawierający jeszcze połowę benzynki -można dopełnić ropą?
czy bak disla -zawierający jeszcze połowę "ropy" można dopełnić benzyną?

w obu przypadkach -dopełnić- można... tylko co potem?

podobnie w chłodnictwie zmieszane czynniki -do utylizacji !

Widzę że kolega "wit" kocha te porównania do benzyny i diesla. Tak czy tak dają ogólny zarys i dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam...

Porównania są żartem równającym do poziomu pytania -ale w sposób obrazowy dają odpowiedź zrozumiałą nawet dla laika.
"Takie" porównania piszę -gdy pytanie lub dyskusja jest na poziomie amatora a nie fachowca (żeby nie napisać, że na poziomie "przysłowiowej blondynki".
Są pytania które na forum fachowym nigdy nie powinny paść -bo odpowiedź jest oczywista...

tak jakby hydraulik pytał czy woda kapie w dół czy do góry....
Ale -każdy kiedyś zaczynał i dobrze... i nikt z wiedzą się nie urodził.


a tak poważniej i bez żartów -zanieczyszczenie układu z r404 czynnikiem r410

-jeśli układ jest z zaworem tzr -zamykanie tego zaworu, spadek ciśnienia ssania, spadek wydajności, możliwe przegrzewanie sprężarki, możliwy (raczej niewielki) wzrost ciśnienia tłoczenia

-układ na kapilarze -niewielki wzrost ciśnienia ssania, wyraźny wzrost ciśnienia tłoczenia -przeciążenie silnika sprężarki -prawdopodobnie wzrost wydajności,

-układ na azr (zaw rozprężny stałego ciśnienia) -ciśnienie parowania bez zmian -ale przy wyraźnie mniejszej temperaturze, wzrost ciśnienia tłoczenia, przeciążenie silnika, niewielki wzrost wydajności

w każdym przypadku niekorzystnie przeciąża sprężarkę i daje spadek efektywności -wzrost zużycia energii w stosunku do uzyskanego efektu chłodniczego.

Z całą pewnością układ pracuje nieprawidłowo.Nawet jeżeli wystarczająco chłodzi to koszty są większe.
Jeżeli teraz nawet przez zbieg okoliczności przypadkiem padnie sprężarka to Klient będzie miał prawo Was obciążyć.Prawdopodobnie nie dowie się o tym i to jest po prostu NIEUCZCIWE.

[Shitashii]

(...)
"Takie" porównania piszę -gdy pytanie lub dyskusja jest na poziomie amatora a nie fachowca (żeby nie napisać, że na poziomie "przysłowiowej blondynki".Są pytania które na forum fachowym nigdy nie powinny paść -bo odpowiedź jest oczywista...

tak jakby hydraulik pytał czy woda kapie w dół czy do góry....
Ale -każdy kiedyś zaczynał i dobrze... i nikt z wiedzą się nie urodził.


(...).

1. Jakie jest przysłowie o blondynkach?
2. Jednak nie uważam, że banalne pytania nie powinny padać, bo podstawy są... poprostu podstawą o których nie wolno nie wiedzieć. Tak jak w tym przypadku - koleś robi błąd, przyznaje się i pyta jak powinno być prawidłowo. Pomyłki nie pochwalamy, ale przyznanie się do błędu i owszem.
3. Hydraulik nie pyta o kierunek kapania wody, ale roczne dziecko jest bardzo zdziwione, że woda leci tylko do dołu.

To tak pół żartem - pół serio.

3. Hydraulik nie pyta o kierunek kapania wody, ale roczne dziecko jest bardzo zdziwione, że woda leci tylko do dołu.
Dziecko zdziwione że dorosły nie zna kierunków świata i który kierunek kropelka obrała poddając się zasadzie przyciągania ziemskiego.Saper myli się tylko raz.Choć serwisant tej branży może się pomylić,co nie oznacza przeżyć.Na przykład stosując nie odpowiedni materiał do uszczelki czyniąc z układu bombę zegarową.Ci z mleczarni wiedzą o co chodzi.

Dziękuję Koledze "wit" Treściwa odpowiedź jakiej oczekiwałem.

Temat do zamknięcia po takiej odpowiedzi a przy okazji widzę że niektórzy zaczynają się przekomarzać niepotrzebnie.

Pozdrawiam.