w dokumentacji LG brak takich wyrafinowanych wymagań .

Klimatyzator jest podłączony "na stałe " z głównej skrzynki bezpiecznikowej , poprzez osbne bezpieczniki i ogranicznik przepięć , Nie mamy tam "wtyczki "

Kto zakładał te bezpieczniki i ograniczniki przepięć i dlaczego nie zadziałały ograniczniki przepięć (co są założone na sztukę, istnieje wiele ograniczników przepięć i widocznie nie są dostatecznie dobrane).
Teraz pytanie kto jest winny ? .
Nie czarujmy się ale jak to przepięcie powstało bo przecież teraz burzy nie było więc kto jest winny ?
Można było założyć zabezpieczenie które wyłącza urządzenie przy zbyt niskim lub za wysokim napięciu.
Nie ma co się czarować przepięcie można samemu wywołać na wiele sposobów i na zawołanie spalić elektronikę w klimie i co niby serwis ma na to udzielić gwarancji???
Ja też bym nie udzielił gwarancji.
pozdrowionka

Akuratnie na tym samym obiekcie spaliło mi płytę główną od vrv fujitsu ale zasilanie doprowadzili mi elektrycy wiec moja sytuacja jest jasna - płaci inwestor.

Sprawa załatwiona LG naprawił w końcu naprawił klimę w ramach gwarancji , nie ukrywam że były z tym problemy , ale w końcu udało się