Mam jedno krótkie, ale bardzo fachowe pytanie. Czy zawór rozprężny w układzie jest skojarzony wydajnościowo do sprężarki, czy parownika?
W moim Citroenie Xantia był kompletny układ firmy Diavia (dokładka klimy). Zdecydowałem się wywalić parownik Diavii i wstawić oryginalne citroenowskie dukty wentylacyjne wraz z citroenowskim parownikiem i zaworem rozprężnym bo zależało mi na filtrze p. pyłkowym. Diavia nie miała filtra. I teraz zastanawiam się, czy nie zrobiłem błędu polegającego na nie pozostawieniu zaworu rozprężnego Diavii.
W zestawie diavii mam mały kompresorek Harrison SP10, zaś oryginalnie do Xantii wchodził znacznie większy kompresor np. Sanden SD7V16.
Z dokumentacji technicznej Citroena wynika, że niestety zrobiłem błąd, bo zawór rozprężny dedykowany jest do konkretnej sprężarki (rysunek z dokumentacji technicznej citroena w załączniku). Czy moje obawy są słuszne?
O wypowiedź proszę osoby, które są wstanie udzielić jednoznaczną odpowiedź popartą praktyką.

Możesz mieć problem z odparowaniem przy wolnych obrotach silnika.

Nie za bardzo rozumiem. Możesz rozwinąć tą myśl?
Poza tym mam cały czas oryginalny zawór rozprężny od Diavii. Pytanie tylko, czy powinienem go zainstalować do citroenowskiego parownika w mojej rzeźbionej Diavii?

Zawór rozprężny zapewnia przegrzanie odparowanego czynnika w parowniku ale projektowany jest dla zestawienia sprężarka-parownik. SP-10 może osiągnąć niższe cisnienie na ssaniu aniżeli SD7V16, poza tym SD7V16 ma znacznie większą wydajność. Moim zdaniem powinieneś zastosować zawór rozpręzny od Diavii (z przegrzaniem napewno nie bedzie problemu bo parownik większy)