Mam pytanie , Ponieważ jestem początkujący powoli dokupuję sprzętu to chciałem się dowiedzieć czy można do sprawdzania szczelności zamiast azotu nabić tlenu. Pytam dlatego bo słyszałem , że można ale wolę się upewnić . Pytam dlatego , że posiadam butlę z tlenem a azotu niestety nie mam i musiał bym kupić butlę.

Tlen jest wybuchowy już prędzej propanem... tyle że mokry i co tu zrobić?
Ja jak robię hydraulikę w zimę to próba na powietrzu
Azot, a jak jesteś w dupie to... niewolno też

nie chcę się wysadzić tylko poradzić jak tak to wolę nie ryzykować dzięki za poradę i mam jeszcze jedno pytanie znalazłem reduktor do azotu do 10 bar czy to wystarczy do sprawdzenia szczelności? A czy do momentu kiedy nie skompletuję sprzętu mogę podać powietrze ze sprężarki przez osuszacz i później zrobić próżnię 40 min?

Też kiedyś w akcie desperacji chciałem tlenem bić
To dobrze że pracowałem pod okiem fachowca i mi butle zabrał xD
Próbę robisz ciśnieniem wyższym od ciśnienia pracy, ale czy cały układ to wytrzyma (strona LP)?
Nie wiem, nie znam się na samochodówce, musisz poczekać na kompetentnego.

Tlen pod wysokim ciśnieniem + olej = wybuch
Na takej zasadzie działa chyba silnik diesla...

posiadam taki zestaw do sprawdzania http://allegro.pl/show_item.php?item=1674439179
więc będę miał regulację ciśnienia wysokiego i niskiego nie posiadam tylko butli z azotem i dlatego pytam czy powietrzem ze sprężarki można nabić? wiem , że jest duża wilgoć z powietrza ale wtedy zrobił bym próżnię na 40 min czy ostatecznie mogę tak zrobić ? Do puki nie skompletuje całego sprzętu ?bo wiadomo , że wszystko kosztuje a zaczynam dopiero w to wchodzić więc to tylko rozwiązanie tymczasowe.

Poczytaj sobie o oleju który jest używany przy r134a i jak się z nim obchodzić, a myślę że sam dojdziesz do odpowiednich wniosków. Jest jeszcze opcja, że jak jesteś w dupie... a próbę trzeba zrobić... ale nie wolno przecież ;p Pomyśl nad rozwiązaniem i pamiętaj, że maszyna zastępuje tylko rutynowe czynności, zastępuje szukanie po katalogach ile czego i ma w sobie narzędzia niezbędne do wykonania. A jakby to powiedział mój forumowy mentor od czuja i gmatwania wielki Ilort:
Taczką nie powieziesz... nie procesor, a rozum i doświadczenie

Tlenu nie używa się do prób szczelności w układzie freonowym tak jak i wody gdyż zawierają za dużo wilgoci, a po drugie tlen + olej to mieszanka wybuchowa i zapamiętam to do końca życia.
pozdrowionka

Ojtam, ojtam...
Temat był walkowany na tym forum
debilizm

Azot pozatym ma okreslony stopien suchosci i przy okazji proby szczelnosci wyciaga wilgoc z ukladu. Z reduktora o jakim piszesz w praktyce mozna wyciagnac ok 14 bar, co powinno wystarczyc na poczatek, za lepszy reduktor trzeba dac ok 300 PLN.
Kategorycznie NIE TLENEM, jest wybuchowy

Tlen pod wysokim ciśnieniem + olej = wybuch
Na takej zasadzie działa chyba silnik diesla...

Mam pytanie czy był wybuch tego diesla?A ja głupi zawsze myślałem że powietrze+olej w tych silnikach daje kopa.Co do tematu Barbie wie że sprawdzałem w Bydgoszczy tlenem,a teraz nie posiadam rąk i nóg Wybuchowe jest niemal wszystko nawet powietrze przy spełnieniu odpowiednich warunków tak samo jak niewybuchowy jest propan-butan w odpowiednim stężeniu z powietrzem.[wysokie stężenie].Od wybuchu powietrza w silosach zginęło wielu spawaczy.Tlen i olej to bomba z zapalnikiem czasowym.Na razie kończę bo idę do kiosku po papierosy

Klimakom, czy widziałeś kiedyś wystrzał śruby regulującej ciśnienie na reduktorze?

Mam nadzieję, że nie! Mój pracownik miał kiedyś taki pomysł (byłem u klienta, on na zewnątrz). W pewnym momęcie usłyszałem wybuch petardy. Spojrzałem do okna, petardy nie widziałem, ale mój pracownik stał w bezruchu. Okazało się, że kawałek metalu średnicy ok 10cm leżałwbity w ziemię może 5 cm obok jego nogi.
Przebił 10barowy reduktor na 13 bar.
5 cm dalej noga i nie miałby palców albo stopy.

Nie rozumiem nigdy jednej rzeczy: producent wydaje ogromne pieniądze na testy urządzenia, podaje graniczną wartość. A Kowalski mówi, że te testy są o kant dupy rozbić, bo można 40% więcej... rozumiem, że jesteś na tyle pewny swojej opini, że gdy taki reduktor wystrzeli i, nie daj boże, kogoś okaleczy lub zabije to będziesz miał czyste sumienie?

Przepraszam za następne stwierdzenie, ale debilizm trzeba tępić... i piszę to wszystkim, nawet tym których lubię, ale taka jest prawda

sprawdzałem w Bydgoszczy tlenem,a teraz nie posiadam rąk i nóg

Pomału rysuje się Twój wizerunek, wizerunek doświadczonego chłodniarza.

teraz dalej, tlen nie jest wybuchowy, tlen jest utleniaczem. Co to utleniacz to inne forum. W silniku diesla doprowadzamy nie tlen a powietrze. Generalnie sytuacja wygląda tak: Przy sprawdzaniu tlenem jest na pewno większe niebezpieczeństwo niż powietrzem (kwestia stężenia). Ciśnienie 10 bar nie wywoła ani samozapłonu ani wybuchu (to dwie różne rzeczy zależne od temperatury głownie).

Pewnie z 5% pseudofachowców używa tlenu, gdyby wybuchał przy 10 barach wszyscy mieliby urwane ręce

Co nie zmienia faktu, że jest to bardzo nie zdrowe dla układu...

Dzięki Bogu jeszcze nic podobnego mnie nie spotkało, dziękuję za ostrzeżenie, aczkolwiek wiadomość w mniej agresywnum tonie byłaby równie skuteczna. Ja akurat nie jestem wszystkowiedzący i napisałem jak ja robie - NIE POLECAM TEGO NIKOMU. Reduktory ktore omawiamy kosztuja ok 70 PLN, wiec ich jakosc moze byc watpliwa.

Chcesz nieposiadać rąk i nóg stosuj tlen do szczelności prób.

UWAGA - stosowanie tlenu prowadzi do niamania rąk i nóg.

* mam nadzieję że odkupiłęm swe winy

Niemanie członków jest spowodowane zabrakiem azotu, a w konsekwencji zastąpieniem go tlenem.

klimakom, nie chciałem być agresywny, może pod koniec mnie poniosło, chciałem uświadomić Ci, że ja sam się przeraziłem.
I cieszę się, że skończyło się wbitym kawałkiem gwintu w nogę (taka pierdółka). Miało być poważnie

Luzik, nie zmienia to faktu że masz racje, inwestuje w nowy reduktor.

Już przyszedłem po zakupie fajek a moje ręce piszą.CUDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD.

Już przyszedłem po zakupie fajek a moje ręce piszą.CUDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD.A może doświadczenie?

szczelność tlenem sprawdzają w Bydgoszczy--mieli występ w telewizji--trzech poturbowanych monterów i sprzedawczyni .

:lol:

Już wiem dlaczego kolega llord poleciał po paczkę fajek jak przeczytał o czym temat traktuje :lol: