Mam pytanie, poniewaz sasiedzi zainstalowali sobie klimatyzacje w mieszkaniu nade mna czy sa jkaies standartowe zasdy dotyczate wykonczenia?? U nich wykonczenie ogranicza sie do dwóch rurek wystawionych na balkonie z których cieknie woda. Poniewaz cieknie dokladnie na mój ogródek, a kapanie jest dosc uciazliwe chcialbym dowiedziec sie jak powinno byc to rozwiazanie poprawnie zanim bede rozmawiac z sasiadami. Mysle ze klimatyzacja nie powinna byc uciazliwa dla innych. Mam nadzieje ze na forum dostane jakies instrukcje co oni powinni zrobic z ta skraplajaca sie woda ???

Dziki z góry

Anetik

niech podstawią wiaderko .

Ja bym podstawił wiaderko a potem luną tą wodą na jego balkon w pogodny dzień w końcu to jego woda i niech się martwi.
A tak poważnie masz rację skropliny powinny być odprowadzone np do kanalizy lub rynny i nie powinny lać się nikomu po głowie. A sąsiad poszedł na łatwiznę i puścił skropliny na balkon fundując tobie niechciany prysznic ( skoro taki dobry to mógłby podgrzać ciut tą wodę ). A skoro tego nie zrobił to niech teraz podłoży sobie pod rurkę pojemnik na skropliny i co jakiś czas niech go opróżnia. Jak z mojej rynny lała się woda do sąsiada to mnie opierniczył (słusznie w końcu to moje ścieki i to mój problem ) poprawiłem, flachę na zgodę z sąsiadem wypiłem i jest spoko. Więc najpierw proponuję porozmawiać z sąsiadem a potem się martwić.
pozdrowionka

mysle ze sie czepiasz bo zazdroscisz ;/ jest jakas rynna w bezposredniej okolicy?

Do jakiej rynny?! gratuluje tym co podpinają skropliny do rynny
Skropliny do kanalizy tylko za syfonem (patrząc od strony instalacji), czyli albo wpinka nad plastikowym syfonemw rurkę prostą pod sitko, albo nad zlew/umywalkę co nie wygląda dobrze.
Skropliny prowadzimy grawitacyjnie na zewnątrz i po elewacji sprowadzamy na dół, by na nikogo nie kapało, a by wyglądało można za rynną schować.

Do jakiej rynny?! gratuluje tym co podpinają skropliny do rynny
Skropliny do kanalizy tylko za syfonem (patrząc od strony instalacji), czyli albo wpinka nad plastikowym syfonemw rurkę prostą pod sitko, albo nad zlew/umywalkę co nie wygląda dobrze.
Skropliny prowadzimy grawitacyjnie na zewnątrz i po elewacji sprowadzamy na dół, by na nikogo nie kapało, a by wyglądało można za rynną schować.

Dlaczego uwazasz , ze prowadzenie skroplin do rynny to zly pomysl?

...bo jak sie rynna zapcha to Ci sie woda przez klime do pokoju wleje;-)))widzialem juz takie przypadki

...bo jak sie rynna zapcha to Ci sie woda przez klime do pokoju wleje;-)))widzialem juz takie przypadki

zgadza sie , ale tylko wtedy kiedy nie jest zakonczona nad ziemia

Rynna to rura bezciśnieniowa, jednak nieraz zdarza się że panuje w niej ciśnienie... zatkany wylot, oblodzona co zawęża przepływ, ulewy ponad "Normę".
Woda po najmniejszych oporach trafi do ....?
Klimatyzatora.
Autopsja. Dobrze że nie ja montowałem, bo remont wykończonego gabinetu stomatologicznego tani nie był :p

EDIT: wyjście skroplin było na wys 2,20m a wpałka na 20cm, więc podniosło wodę na 2m!!! żeby nie było że bezpośrednio wjechane w rynnę. W rynnie zablokowały się liście i zrobił korek, a do dachu było z 8 metrów. Ulewa po pracy gabinetu, zanim ktoś zauważył wodę w lokalu było po kostki ^^

1. zasady montażu klimatyzacji w mieszkaniach znajdujących się w budynkach wielorodzinnych regulują "warunki techniczne" wydawane przez spółdzielnię, zarząd wspólnoty, MZBM itp. - zapytaj u swojego zarządcy budynku i będziesz wiedział czy sąsiad ma zgodę (jeżeli takowa jest wymagana) i zamontował poprawnie,
2. jak odprowadzać skropliny powinien określać powyższy dokument a jeżeli takowy nie istnieje to w związku z bezpośrednim odprowadzeniem na balkon a co za tym idzie uciążliwością dla sąsiadów skropliny powinny być odprowadzane do pojemnika w przeciwnym wypadku możesz złożyć skargę do zarządcy budynku
3. w imię stosunków dobrosąsiedzkich zawsze jestem za polubownym załatwieniem sprawy poprzez ustępstwa z obu stron

[Shitashii]

Ja rozumiem, że po to jest forum aby sobie podyskutować na różne tematy, ale Panowie! To temat z 2006r. !!

ale za to jak ladnie ozył :

Ale wtopa ... :lol:

temat warto było odkopać--nadal jest aktualny .

Czy to znaczy, że dalej mu ta woda kapie do ogródka ?

ale moze w tym miejscu uroslo juz ladne drzewko

Mam pytanie, poniewaz sasiedzi zainstalowali sobie klimatyzacje w mieszkaniu nade mna czy sa jkaies standartowe zasdy dotyczate wykonczenia?? U nich wykonczenie ogranicza sie do dwóch rurek wystawionych na balkonie z których cieknie woda. Poniewaz cieknie dokladnie na mój ogródek, a kapanie jest dosc uciazliwe chcialbym dowiedziec sie jak powinno byc to rozwiazanie poprawnie zanim bede rozmawiac z sasiadami. Mysle ze klimatyzacja nie powinna byc uciazliwa dla innych. Mam nadzieje ze na forum dostane jakies instrukcje co oni powinni zrobic z ta skraplajaca sie woda ???

Dziki z góry

Anetik

anetik Czy ty lunatyk czy anemik?Uciążliwym i zazdrosnym jesteś sąsiadem.Gdyby mi nowoczesność nie odpowiadała to bym się przeprowadził lub wybudował.A polski to nie twoja mocna strona.Broń mnie boże od takich sąsiadów anetików problematyków.A co z amnezją.Przypuszczam że jesteś na rencie i masz problemy emocjonalne z partnerem.Poszukaj czakram i pocałuj go o de mnie.