Tu nie chodzi o prześciganie się. Takie po prostu mamy nazwy.

Moja matka nieboszczka ma na imię MARIA i nie zamierzam tego zmieniać aby udowodnić że Maria jest gorsza od odpowiednika angielsko- języcznego.{takie po prostu mamy nazwy} My czyli kto?.Czasami ludzie chorują na obniżenie wartości moralnej.Ukrywając swoją nie wiedzę w danym temacie ukrywają ją w języku.SOLENOID ?Lub REFRIGIERANT.

niewiem jaka głęboka jest ta studnia, ale ja powrotną wodę rozprowadził bym dookoła po ściankach, zanim spłynie po nich do lustra wody, częściowo odda ciepło

Postaram sie wykonać dokładne pomiary studni, temperatury wody i powietrza oraz podam parametry urządzeń jakie zastosuje. Znalazłem na allegro niedrogie klima konwektory , które chyba będą odpowiednie do tej instalacji.

niewiem jaka głęboka jest ta studnia, ale ja powrotną wodę rozprowadził bym dookoła po ściankach, zanim spłynie po nich do lustra wody, częściowo odda ciepło

Pomysł ma wadę, instalacja będzie wymagała pompy o większej mocy niż w przypadku wody puszczonej do lustra rurką.
Ja obstawiałbym instalację zamkniętą (spirala z rurki miedzianej w studni)

[Administrator]

popieram układ zamknięty z zanurzoną wężownicą i najtańszą pompką cyrkulacyjną z allegro za 100zł

W tym roku lato nie zmusza,na razie, do zakładania klimatyzacji.

Witam Panów
Ja również wpadłem na ten pomysł z klimą zasilaną wodą ze studni i jestem po pierwszych próbach.
Wpadła mi w ręce wewnętrzna w pełni sprawna klimatyzacja LG, zdemontowana czas jakiś w moim zakładzie pracy.
Do moich prób użyłem samego panelu wewnętrznego a zasiliłem go wodą z instalacji wodociągowej. Przepływu nie mierzyłem ale był słaby a różnica temperatury powietrza miedzy wlotem a wylotem wynosiła około 6 stopni celsjusza.
Ta pierwsza to 30stopni a ta druga 24 z drobnymi wachnięciami.
Myślę że to zachęcające doświadczenie, zwarzywszy że woda z wodociagu miała jakieś 15 stopni a w studni ma 10 stopni.
Ja jednak myslę o zrobieniu powrotu wody do gruntu przez studnę chłonną oddaloną od studni czerpalnej o 15 metrów.

Zejman ojciec dyrektor z Torunia powinien ci pomóc

Masz rację ale myślę że obędę się bez pomocy ojca dyrektora ;-)
Moja dewiza to "umiesz liczyć licz na siebie!".

Zejman gratuluje udanej próby. Budujące wyniki.