Witam
Mam pytanie do doświadczonych serwisantów.
Wszyscy wiemy jakie ciśnienie pracy powinno być na zegarach gdy
w budynku mamy 35 oC a na zewnątrz 30 oC .
W tym roku serwis robiłem niedobitkom nawet pod koniec listopada.
temperatura wynosiła około 3 oC na dworzu a w środku często 15 oC.
Musiałem wtedy nagrzewać czujnik pod filtrami aby ruszył agregat ponieważ kilka typów ma chłodzenie do 16 oC a kilka do 18 oC.
Problem w tym, że w tych temperaturach wskazania manometrów są bardzo niskie.
Przykładowo przy czynniku R407c od 2,7 bar do 3,2 bar. Gdy pierwszy raz się z tym spotkałem dopuszczałem gdyż myślałem, że mam do czynienia z poważną nieszczelnością. Niestety później musiałem odciągać ponieważ sprężarka ledwo dawała radę (wtedy nie miałem jeszcze wagi) ale waga również nie załatwia problemu.
Ktoś mógł by odpowiedzieć, że zostawić na zimę jak jest i dokończyć późną wiosną ale
problem w tym, że część klientów dogrzewa się klimatyzatorami więc muszę mieć jakąś pewność, że nie zapłacą za prąd 3 X tyle co trzeba z mojego powodu.
Słyszałem jakieś szemrane opinie, że na zimę do grzania to dobrze było by mieć lekko wyższe ciśnienie i w trakcie serwisu na wiosnę obniżać ale nie wiem ile w tym prawdy.
Montowałem już zestawy pracy zimowej a nawet grzałki na lamele w miejscach gdzie klienci mimo tłumaczenia twardo chcą się grzać ile wlezie bardzo to pomaga ale nadal nie wiem co z czynnikiem.
Ostatnio miałem przypadek gdzie pracowały obok siebie dwa urządzenia na r407c np 1 i 2. Urządzenie 1 na postoju miało około 12 bar a w czasie wymuszonego chłodzenia 2,8 bara (po 5 minutach pracy) natomiast urządzenie 2 miało 6 bar na postoju a 3 w trakcie pracy.
Jeżeli ktoś zna odpowiedzi na któreś z moich pytań będę wdzięczny.

Proszę o fachową i praktyczną radę (może jest jakaś tabela)

"Gdy pierwszy raz się z tym spotkałem dopuszczałem gdyż myślałem, że mam do czynienia z poważną nieszczelnością."
R407C nie dopuszczamy!

Zimą faktycznie ciśnienia są mniejsze na manometrach i ciężko ocenić właściwą ilość czynnika dlatego ja napełniam na wagę i mam pewność czy latem czy zimą że po takiej operacji bedzie ok.
Trzeba też pamiętać że przy dłuższych przewodach niż standardowe trzeba dodać odpowiednią ilość czynnika szczególnie jeśli klima ma grzać.

Pozdrawiam

najprostszym sposobem jest zalozeniu kartonu na agregat zeby temperature zlapal odpowiednia

Witam ponownie

Dziękuję za tak szybkie rady.

Do "maro196"
Z tym kartonem, już czytałem na forum wcześniej i wydaje się być sensowne (kiedyś miałem przygodę z R22 gdzie skraplacz był dawno nie czyszczony i było wyższe ciśnienie nawet zadziałało zabezpieczenie odstawiając sprężarkę)
Ale ile dać tego kartonu 1/3 ; 1/2 czy całość jeżeli zależy to od temperatury i do tego należy pamiętać że parownik jest owiewany wtedy powietrzem o temperaturze przykładowo 15 oC (latem 35) czy jego też zakryć gdy robię to w takich warunkach?
Z kąd mam mieć pewność, że zakryta powierzchnia odtwarza mi odpowiednie warunki.

Do "bodzio"
Mam wagę i uważam, że pomoże mi ona jedynie ocenić czy nie przesadzam z ilością
co w sumie nie daje żadnej pewności. Czytałem wielokrotne sprzeczki na tym forum zwolenników metody opróżniania całego układu i napełniania na wagę oraz tych którzy uważają, że da się to zrobić z manometrami. Uważam że metoda z wagą jest prostsza i pewniejsza ale jak ktoś napisał albo stary czynnik wypuszczamy w powietrze albo płacimy nie wiem czy dobrze pamiętam 400 zł/kg klient za to nie zapłaci.

Powtórzę wcześniejsze pytanie:
Przypadek gdzie pracowały obok siebie dwa urządzenia na r407c np 1 i 2. Urządzenie 1 na postoju miało około 12 bar a w czasie wymuszonego chłodzenia 2,8 bara (po 5 minutach pracy) natomiast urządzenie 2 miało 6 bar na postoju a 3 w trakcie pracy.

Jak mam to rozumieć?

Pozdrawiam

Witam rusz głową "na postoju" pierwsze urządzenie zatrzymało sie i mierzyłeś zaraz po zatrzymaniu (ciś większe); drugie urządzenie stało jakiś czas i sprężarka z czynnikiem ostygła do tem otoczenia (ciś mniejsze). N manometrze masz sklale temp odpowiadającą ciś czynnika -popatrz.
pozdrawiam
Może być jeszcze tak: układ zapowietrzony i oba ciśnienia się sumują ciś pow+ciś czynnika

Witam forumowiczów. Ja w takiej sytuacji dobijam gazu na wymuszonym chłodzeniu tak "na oko" a następnie sprawdzam cisnienie na grzaniu, tak aby bylo w granicach 25Bar, jeżeli jest zbyt wysokie wpuszczam spowrotem do butelki. Sprawdzone wiele razy Podzrawiam

Mefju_Szczecin z tym kartonem nawet na szkoleniu w daikinie mowili zakladac 1/3, i oczywiscie jak koledzy podpowiadaja cisnienie sprawdzac podczas pracy, mozna jeszcze w jednostce wewnetrznej podgrzac czujke aby sprezarka ruszyla jak jest zimno na dworze. pozdrawiam

a z cena 407 to chyba cos pokreciles najlepiej zobacz na tabliczce ile ma byc dobij z waga i miej temat zamkniety mi moze to latwiej mowic bo pracuje w firmie i gaz mozna pozyczyc

Witam
do Sebo-Cypr
Ja też wpuszczałem na wymuszonym chłodzeniu na oko ale gdzieś pomogło a gdzieś zaszkodziło
Dla tego potrzebuję sprawdzonego patentu.
Bardzo podoba mi się pomysł ze sprawdzeniem ciśnienia na grzaniu to może dać efekty przetestuję to niebawem ;>
Rok temu próbowałem i mam przykre doświadczenia ponieważ temperatura spowodowała, że wąż (mastercool-nie polecam) zmiękł i zsunął się z krućca nieźle zaczęło się kotłować wokół mnie a ja na czóbku 3-segmentowej drabiny miałem dużo szczęścia bo ani nie spadłem ani nie poparzyłem się czynnikiem.

do maro196
patent z czujką przerabiam od dłuższego czasu , gaz kupuję za około 400pln za butle 12 kg ale chodzi co później zrobić z tym odzyskanym bo gdzieś czytałem tu na forum że firmy recyclingowe biorą 400pln za odebranie 1kg.

do Kubowy
nie pomyślałem o tym postoju w sumie to może coś w tym być .

dzięki i pozdrawiam wszystkich
Mefju

Panowie czy sprawdzaliście ciśnienie skraplania? Przy tych warunkach pracy jakie opisuje Mefiu ( temperatura wynosiła około 3 oC na dworzu ) należy zastosować regulator obrotów wentylatora skraplacza.