Jestem początkujacyn chłodniarzem - mam kilka lat doświadzenia w klimatyzacji. i mam nastepujacy dylemat. Wymieniam klientowi cały układ chłodniczy ( poprzedni był na R22) . Układ ma moc 1,9 kW, komora na 4 st C 6m2 . Mam do wyboru : albo postwić skraplacz na dach budynku albo w pomieszczniu gdzie stoi komora chłodnicza. pomieszczenie jest duże 80m2. Magazyn mąki. Mogę postawić skraplacz na komorze chłodniczej albo na zewnatrz. Która opcja daje bardziej ekonomiczną pracę i zwiększa żywotność układu ? Co o tym sądzicie ?

jaką izolację ma to duże pomieszczenie? jest jakaś wentylacja? w sumie 80m2 to dość dużo -i powinno rozproszyć zyski ciepła z dość małego agregatu (2kW). -chyba, że pomieszczenie szczelnie zamknięte...

W pomieszczeniu skraplacz nie będzie narażony na deszcz -i zima też mniej się niszczy. latem -prawdopodobnie w pomieszczeniu będzie gorąco -wiec warunki pracy skraplanie niekorzystne... wtedy lepiej na dachu.
masz za i przeciw i trudno zgadywać w ciemno. na miejscu trzeba rozważyć specyfikę...

Napewno nigdy w magazynie maki!
Po 2-3tyg bedzie zawalony skraplacz maka na maksa i tak w kolko!
To juz lepiej na zewnatrz z malym daszkiem i ogrzewaniem karteru sprezarki plus ewentualna regulacja skraplania ale to juz inny temat poruszany kilka postow nizej!
Pozdrawiam!
Robert

A co na to zleceniodawca?, z twojej wypowiedzi wynika że doświadczenie ma.

Osobiście przekonuje mnie argument kolegi , że zabrudzi się szybko chłodnica skraplacza. Pomieszczenie jest na tyle duże , że ciepło się rozproszy. Latem jest tam chłodniej niż na dachu. Zimą cieplej. Muszę sprawdzić możliwość zabrudzenia skrapalcza.

Jak na dachu to linia cieczy w dół letko ponad poziomem skraplacza aby zapobiec zalewaniu sprężarki czynnikiem.

Stara instalacja pracowała z liną cieczy - wysoko na 1metr w górę a potem w dół i inc się nie działo.............

prawdopodobnie się zabrudzi... przeoczyłem, ze to magazyn mąki... uciekaj ze skraplaczem z tego pomieszczenia.

a linią cieczy się nie przejmuj. jej położeniem się nie przejmuj... ważne coby nie leciała po źródłach ciepła.

ważniejsze linia tłoczna sprężarka-skraplacz i linia ssawna -syfony, podrzuty spadki i inne takie dopilnuj.

Dzieki Wszystkim za pomoc .

Skraplacz i agregat będą na dachu. Parownik 1,5 metra poniżej. długość instalacji 3m . Więc chyba nie musze się przejmować syfonami ?.....

Musisz...

a co ma linia cieczy do zalewania sprężarki? bo jakoś tego nie ogarniam...
linia cieczy ni cholery ze sprężarką się nie łączy -wiec jak ma niby ją zalewać?

Niezależnie gdzie by była sprężarka -linia cieczy biegnie ze skraplacza do zbiornika cieczy i ze zbiornika cieczy do zaworu rozprężnego -i jak niby poprowadzenie cieczówki ma wpływać na zalewnie sprężarki ???
na kilka rzeczy linia cieczy wpływać może... ale na zalewanie?


chyba ktoś tu myli nazwy rurociągów... może chodzi o tłoczny? bo przez tłoczny w szczególnych warunkach może sprężarkę zalewać... przez cieczowy -pierwsze słyszę.
chyba, ze ktoś "inteligentny inaczej" da zbiornik cieczy wyżej skraplacza... ale i tak zalewanie by było poprzez tłoczny. Jednak tak spieprzyć instalację to się trzeba mocno postarać....

wytłumaczcie mi jaki wpływ na zalewanie sprężarki ma rura tłoczna ? może ja czegoś nie wiem ? elektrozawór przed zaworem rozprężnym chyba załatwia ten problem ?

wytłumaczcie mi jaki wpływ na zalewanie sprężarki ma rura tłoczna ? może ja czegoś nie wiem ?

rura tłoczna łączy sprężarkę (tłoczenie) ze skraplaczem. z drugiej strony ze skraplacza jest połączony spływ cieczy do zbiornika cieczy. jeśli skraplacz -i/azwłaszcza rura tłoczna jest w zimnym miejscu -jest możliwe, że w rurze tłocznej wykrapla się czynnik -głównie w trakcie postoju sprężarki.

podobnie jeśli zb. cieczy jest w ciepłym miejscu -a skraplacz z rurociągami w zimnym -to w czasie postoju w zbiorniku cieczy czynnik paruje -i przełazi do zimnego skraplacza. w krańcowym przypadku może się przelać -i rurociągiem tłocznym polecieć do sprężarki. i zalać część tłoczną a pomaleńku przez nieszczelności płytek przeleźć i na ssanie.
Zagrożenie istnieje tylko przy szczególnych przypadkach poprowadzenia rurociągów i podczas długich postoi urządzenia. ale istnieją takie cuda jak syfony, spadki, przekroje rur i zawory zwrotne... można zabezpieczyć. można i zaszkodzić złym poprowadzeniem.

elektrozawór przed zaworem rozprężnym chyba załatwia ten problem ?

załatwi coby nie zalewało ssaniem w trakcie postoju. Nie załatwi tłoczenia.