witam. potrzebuje kogoś ze swietokrzyskiego ze świadectwem kwalifikacji i urzadzeniem do sprawdzania nieszczelności. sprawa jest taka. potrzeba zrobić wpis do ksiazki w jednej instytucji. wszytsko dziala ok. z tego co wiem jest to jkas wieksza jednostka dzialajaca na gazie r22 2x 10kg. prosze o jakies informacje na meila a poza tym: warto inwestowac w swiadectwo kwalifikacji?

a poza tym: warto inwestowac w swiadectwo kwalifikacji?

jeśli serwisujesz urządzenia na r22...

Ja cały czas sie zastanawiam o co chodzi z tymi uprawnieniami!
COCH cały czas tłucze te kursy a ich waznosc to 5lat!
Wychodzi na to ze kiedy w koncu wejdzie nowa ustawa to beda musialy byc wazne a po wygasnieciu bedzie trzeba zrobic nowe?
Pozdrawiam!
Robert

[tommatiz]

Ja cały czas sie zastanawiam o co chodzi z tymi uprawnieniami!
COCH cały czas tłucze te kursy a ich waznosc to 5lat!
Wychodzi na to ze kiedy w koncu wejdzie nowa ustawa to beda musialy byc wazne a po wygasnieciu bedzie trzeba zrobic nowe?
Pozdrawiam!
Robert

Witam. Świadectwo jest jak najbardziej wskazane mieć jak chce się być uniwersalnym w tej branży. Po drugie co 5 lat odnawiasz nr Świadectwa a nie robisz nowe. Tym bardziej że nie jest to jakaś masakryczna trudność w zdaniu egzaminu teoretyczno-praktycznego. Ja odnawiałem swoje Świadectwo teraz w sierpniu i jakoś problemów nie było. LEPIEJ MIEĆ JAK NIE MIEĆ Pzdr

Na kiedy, gdzie i ile płacisz

nowe ustawy -f-gazowe -tzw "cieplarniane" będą dawać uprawnienia na gazy cieplarniane. a nie na substancje kontrolowane.
To, że przez jakiś czas (chyba ze 3 lata) świadectwo kwalifikacji zastępowało certyfikat f-gazowy nie oznacza automatycznie, że będzie w druga stronę.
bo raczej nie będzie.

a z r22 ... możemy używać substancji z odzysku i regeneracji do 2014 roku... (pod pewnymi warunkami)

a spotkać się będzie można będzie pewnie i dłużej... bo działające urządzenia będzie można eksploatować i naprawiać także po 2014 -jedynie nie będzie wolno do nich "używać czynnika" czyli napełniać, dopełniać -także robić napraw typu odzysk i ponowne napełnienie. ale będą możliwe naprawy bez dopełniania czynnika... wymiany presostatów, obowiązkowe kontrole szczelności, -i jeśli chce się cokolwiek robić z r22 potrzebny papier.
Według prawa -nawet do podpięcia manometrów potrzebny jest papier -bo podpięcie manometrów to już rozszczelnienie instalacji...

i potwierdzam, że to nie jest żadna masakryczna trudność żeby zdać i uzyskać. po prostu trzeba umieć i być fachowcem. a jak się nie umie i ma się problemy ze zdaniem takiego egzaminu -to nie ma czego szukać w tej branży.

Ja cały czas sie zastanawiam o co chodzi z tymi uprawnieniami!
COCH cały czas tłucze te kursy a ich waznosc to 5lat!
Wychodzi na to ze kiedy w koncu wejdzie nowa ustawa to beda musialy byc wazne a po wygasnieciu bedzie trzeba zrobic nowe?
Pozdrawiam!
Robert

A ile ma mieć ważność? A masz uprawnienia elektryczne albo gazowe? Pewnie nie, bo byś wiedział, że również są na czas określony...
Tak jak pisze kolega Tommatiz:

Po drugie co 5 lat odnawiasz nr Świadectwa a nie robisz nowe

To samo powinno się to tyczyć Prawa Jazdy. Co niektórzy nie powinni jeździć autami, ale to już inna bajka...

Na kiedy, gdzie i ile płacisz

sprawdz sobie meila. czekam na odpowiedz.

Mamy rok 2012 i jak teraz wygląda sprawa certyfikatów.

Czy montując/serwisując splity certyfikat jest niezbędny czy też jest to profesjonalny dodatek?

Według prawa unijnego -a wiec obowiązującego i w Polsce -jest niezbędny. Tylko, ze w Polsce brak rodzimych ustaw i zarządzeń wykonawczych -i nie można go zrobić. i póki co wymagany nie jest -bo jest bałagan.

Ale -robiąc montaż w jakiejś firmie zagranicznej z filią w Polsce -międzynarodowej korporacji -gdzie w Polsce montaż -a szefowie -czy sprawozdania za granicą -prawdopodobnie nikt nie odbierze roboty jak nie ma certyfikatu. bo jeśli u siebie mają wymóg -to i u nas go wymagają... "jak wszyscy -to wszyscy -babcia też"...
i oczywiście bez certyfikatu nie można robić w krajach unijnych...

Do niedawna na terytorium Polski certyfikat był tymczasowo zastępowany przez świadectwo kwalifikacji na substancje kontrolowane. tzw świadectwa ozonowe.

a certyfikat -to będzie pewnie świadectwo cieplarniane...

Witam
Ja mam takie uprawnienia i są wszędzie uznawane

i jeszcze takie

Ale to są uprawnienia na klimatyzatory powyżej 50 KW i elektryczne. Jak to się ma do splitów za 1000 czy 3000 zł o mocach kilku KW?

to są uprawnienia elektryczne i energetyczne (tzw na maszyny o mocach ponad 50kW) -pozwalają dokonywać remontów maszyn -pod warunkiem, że maszyny nie zawierają czynnika chłodniczego z grup cieplarnianych bądź ozonowych.
-do kompletu brak jakichkolwiek chłodniczych... właśnie certyfikatu... (można mieć z któregoś z państw unijnych -bo polskich jeszcze niet) lub/i świadectwa ozonowego.

według prawa unijnego (któremu Polska podlega) -z samymi powyższymi nie wolno ani napełniać -ani robić żadnych czynności które wiążą się z rozszczelnieniem instalacji. podpięcie "zegarów" -to już rozszczelnienie.

Te uprawnienia nie odnoszą się do czynników chłodniczych zubożających warstwę ozonową oraz czynników powodujących tzw efekt cieplarniany.
Są to po prostu uprawnienia energetyczne .
Ważne jest również przez kogo zostały wydane?Zarówno szkolenia jak i egzaminy są ważne tylko wtedy gdy zostały przeprowadzone przez organizację uprawnioną z listy
Ministerstwa.Obecnie można spotkać się z egzaminami różnych organizacji,które nadają własne certyfikaty.Takie może nadać każdy m.in. producent,dystrybutor itd.Są one potwierdzeniem (referencją) danej organizacji ale nie wyczerpują wymogów Dyrektywy Unijnej w tej kwestii.

Podsumowywując. UE coś tam mniej lub bardziej durnego wymyśliła (jak to w ich stylu jest - vide zagięcie banana, owoc marchewka, ryba ślimak), PL ma to stosować, ale olewa temat i obecnie jest "wolnoć Tomku w swoim domku"? Dobrze rozumiem? Swoją drogą to jakie certyfikacje COCH wydaje obecnie, bo mają w ofercie?

UE nie wymyśliła nic durnego lecz normalne ograniczenia w emisji szkodliwych czynników.Coś w stylu dopuszczalnej emisji CO2 w autkach.Durnotą nazwałbym ich nieprzestrzeganie przez niektóre Kraje.
Co do certyfikatów wydawanych m.in. przez COCH to są to tzw ozonowe i dotyczą m.in. R12,R22 itp.
Te certyfikaty obowiązują od dawna i w przyszłości być może te nowe również te czynniki obejmie.
Ważne jest to ,że obecnie wydawane certyfikaty NIE DOTYCZĄ takich czynników jak R134a,R407c,R410 itp.
Inną sprawą,że te tzw.unijne maja być zarówno dla Personelu,jak i dla Firm.Dodatkowo osoby zajmujące się autoklimatyzacją mają obowiązek ukończyć szkolenie w tym kierunku (bez bowiązku egzaminu)
Te przepisy zaczną obowiązywać ,ale obawiam się ,że w momencie kiedy Polska zostanie ukarana za zwłokę narzuci nam się ekspresowe terminy i będzie to miało wpływ na koszty.
Po prostu nas wydoją.
Pozdrawiam

Dzięki za szczegółowe wyjaśnienie. Jeśli dobrze myślę i dobrze zrozumiałem, to obecnie żadne przepisy nie obowiązują i nikt nie ma prawa sprawdzić czy firma X ma odpowiednie certyfikaty unijne czy też ozonowe i nie jest znany termin ich wprowadzenia?

Swoją drogą cena czynnika decyduje o tym czy czynnik będzie leciał w powietrze czy też będzie odzyskiwany. Certyfikat nic w tej kwestii nie zmieni, bowiem widziałem firmę, której przy przenoszeniu klimy szybciej, taniej i łatwiej było puścić czynnik w niebo, niż bawić się w odzyskiwanie go.

Nie do końca tak.
Certyfikaty ozonowe obowiązują i bez nich nie Masz prawa serwisować urządzeń np.z R22.
Co do wypuszczania w powietrze to nalezy pamiętać,że nawet do 5 lat można zostać skontrolowanym i mamy obowiązek posiadać zestawienia gdzie i dlaczego zużyliśmy czynniki ,które zakupiliśmy.Takie zestawienia mamy obowiązek składać w Starostwie i fakt,że nie jest to przestrzegane nie oznacza,że np.po 3 latach kontrola nie nałoży kary za niedopełnienie powyższego.

Mnie tylko pospolity splity interesują więc R22 mnie nie dotyczy.
Firma o której wyżej wspomniałem wytłumaczyć się ze zużytego czynnika może w bardzo prosty sposób "awaria spowodowała wyciek czynnika i niezbędne było nabicie nowym czynnikiem". Przecież nikt tego nie weryfikuje.

Witam a jak zdam egzamin tu http://swiadectwa.chbd.pl/dlaKogo.html bądz tu http://www.systherm.pl/index.php?id=70 to wystarczy

[byniom]

Mnie tylko pospolity splity interesują więc R22 mnie nie dotyczy.
Firma o której wyżej wspomniałem wytłumaczyć się ze zużytego czynnika może w bardzo prosty sposób "awaria spowodowała wyciek czynnika i niezbędne było nabicie nowym czynnikiem". Przecież nikt tego nie weryfikuje.

Pewnie że nikt tego nie sprawdzi ale to śwaidczy o uczciwości.

W informacj w zakładce załączonej przez adamduda "prawo" jest NIEPRAWDZIWA INFORMACJA
Minister NIGDY nie ogłosił,że po 4 lipca 2011 świadectwo "ozonowe" nadal jest tymczasowym.Aby tak było musiałoby to być w formie Rozporządzenia.
W jednej z publikacji padło stwierdzenie,że "w zasadzie powinno się"i nie ma to żadnej mocy prawnej.
Powtarzam:prawo obowiązujące to Ustawy,Uchwały,Rozporządzenia a nie lużne wypowiedzi urzędników.
Organizatorom szkoleń wygodnie jest podawać swoją interpretację.
Najprościej poprosić aby na piśmie potwierdzili na podstawie jakich przepisów uważają,że świadectwa "ozonowe" są tymczasowymi "cieplarnianymi"Nikt nie wskaże takich przepisów bo ich nie ma.

Co do drugiego żałącznika jest on prawdopodobnie "historyczny"
Tymczasowość wygasła w ubiegłym roku!!!!!!!!
Dlaczego nie przeczytacie po prostu informacji Ministerstwa,można je odszukać na stronie głównej tego portalu.

.
W jednej z publikacji padło stwierdzenie,że "w zasadzie powinno się"i nie ma to żadnej mocy prawnej.

A ja zacytuję:
"Do tego czasu przy wykorzystywaniu niektórych fluorowanych gazów cieplarnianych w sektorze chłodnictwa, klimatyzacji i pomp ciepła oraz w sektorze ochrony przeciwpożarowej zastosowanie powinny mieć świadectwa kwalifikacji uzyskane na podstawie ustawy z dnia 20 kwietnia 2004 roku o substancjach zubożających warstwę ozonową (Dz. U. Nr 121, poz. 1263 z późn. zm.)."
Źródło: http://www.klimatyzacja.pl/klimatyzacja/...pca-2011-r

Powinno... co się powinno to mi żona mówi na mocy luźnej rozmowy, a nie rozporządzenia...