Witam wszystkich serdecznie.
Mam do szanownego grona pewne nietypowe pytanie - czy ktoś z Was orientuje się, jakie wymogi formalne należy spełnić, by móc produkować i sprzedawać urządzenia zawierające czynnik R134a lub R600? Oczywiście pomijam kwestię wiedzy i doświadczenia, bo to oczywiste. Nadmieniam, że nie chodzi tu o klimatyzację ani żadne urządzenie chłodnicze - czynnik ma pracować w instalacjach ORC. Nie jest to także produkcja "masowa" - kilka sztuk miesięcznie przy dobrych wiatrach.

Wysokościowe?Napisz po ludzku.

Wysokościowe?Napisz po ludzku.

Coś tu nie jest zrozumiałe? Kupuje poszczególne elementy ( rury, ekspander, wymienniki, zabezpieczenie, pompę itd ) , składam całość, napełniam czynnikiem lub zlecam to komuś i chcę sprzedać w zgodzie z "prawem". Czy te urządzenia muszą przejść badania, np w COCH czy wystarczy moje oświadczenie że spełniają normy ? Rozumiem, że temat rozległy ale może ktoś coś wie.

Na pewno musisz sporządzić deklarację zgodności CE, czyli oświadczenie w którym deklarujesz zgodność parametrów wyrobu z dyrektywami UE. Natomiast w zależności od zastosowania i wielkości urządzenia mogą być potrzebne np certyfikaty sanitarne, badania UDT itp.

Oświadczenie CE oczywiście jest mi znane. Teraz "produkuję" nieco inne rzeczy i muszę to spełniać. Pod UDT raczej nie będzie to podpadać, sanitarne ..hmm.. będą to jednostki przeznaczone do montażu w zasadzie tylko na zewnątrz, ewentualnie w pomieszczeniach technicznych, piwnicach itp. Najbardziej jednak nurtuje mnie sprawa właśnie czynników - czytałem, że do 2014 R134a ma zostać wycofany. Czy dobrze rozumiem? Mogę go zastąpić R600 jednak to gaz palny i tu zapewne też mogą być jakieś komplikacje - o wymogach co do osprzętu elektrycznego w takiej sytuacji wiem. Do CO2 nie chcę podchodzić z racji ciśnień, choć to było by najlepsze rozwiązanie...

co to znaczy ORC?

Organic Rankine Cycle - Organiczny Obieg Rankine'a . W tym konkretnym przykładzie zastosowany do odzysku ciepła odpadowego w małej skali. Moje wątpliwości wynikają stąd, że w ustawach i przepisach czytam jedynie o : urządzeniach klimatyzacji, chłodniczych i gaśniczych.

Spróbuj się dowiedzieć u producentów wymienników bo chodzi Ci chyba o coś takiego jak tzw. rurka ciepła...

No powiedzmy że całość działa jak rurka ciepła Czyli odbieramy ciepełko, czynnik odparowuje wykonując pracę, skraplamy go i pompujemy znów do wymiennika ciepła gdzie odparuje ... itd. Obieg prawobieżny. Wysłałem zapytania do firm zajmujących się odzyskiem ciepła tą metodą, jednak nikt nie odpowiada. Nie dziwi mnie to choć tak na prawdę nie jestem dla nich żadną konkurencją - mamy całkiem inny cel.