Witam forumowiczów
chciałbym w ramach eksperymentu nabić klimę gazem LPG. z tego co wyczytałem to propan-butan był wykorzystywany już pierwszych lodówkach przed wojną. aktualnie jest wykorzystywany w komercyjnych lodówkach, np w fabrykach lodów itp. jest ok 9-15% bardziej wydajny od R12 i r134a, nic dziwnego bo bardzo łatwo się skrapla i tak samo odparowuje odbierając ciepło, jest też tolerancyjny dla pracujących części metalowych, czyli sprężarek, oczywiście nadal trzeba stosować dodatek jakiegoś oleju.
Jedyne przeciwskazanie to że jest niestety palny, ale nie zapala się od wysokiej temperatury , tylko dopiero od ognia lub iskry a przecież gaz będzie krążył w zamkniętym obiegu.
Nawet jeśli założymy że w klimie pojawi się mała nieszczelność, to odrazu będzie można wyczuć ulatniający się gaz, tak samo jak niektóre samochody śmierdzą gazem bo mają jakąś małą nieszczelność, ale to nie oznacza od razu że samochód wybucha.
co o tym Panowie myślicie? mam samochód na R12 i jeden na r134a, i oba chciałbym nabić lpg, tylko potrzebuje jakichś wskazówek jakie elementy kupić. Z tego co się zorientowałem to:
pompę podciśnieniową aby odessać stary gaz wraz z olejem ~160zl
manometry z przyłączem do np r134a -340zl
jakieś złączki aby podłączyć butlę gazową do zaworka instalacji klimy.
I teraz pytanie skąd mam wiedzieć ile zassać tego gazu? do jakiego ciśnienia?
pozdrawiam.
ps. jeszcze dodam że nie jestem jakimś debilem, instalke gazową sam zakładałem w autku i spoko działa już pół roku
chciałbym w ramach eksperymentu nabić klimę gazem LPG. z tego co wyczytałem to propan-butan był wykorzystywany już pierwszych lodówkach przed wojną. aktualnie jest wykorzystywany w komercyjnych lodówkach, np w fabrykach lodów itp. jest ok 9-15% bardziej wydajny od R12 i r134a, nic dziwnego bo bardzo łatwo się skrapla i tak samo odparowuje odbierając ciepło, jest też tolerancyjny dla pracujących części metalowych, czyli sprężarek, oczywiście nadal trzeba stosować dodatek jakiegoś oleju.
Jedyne przeciwskazanie to że jest niestety palny, ale nie zapala się od wysokiej temperatury , tylko dopiero od ognia lub iskry a przecież gaz będzie krążył w zamkniętym obiegu.
Nawet jeśli założymy że w klimie pojawi się mała nieszczelność, to odrazu będzie można wyczuć ulatniający się gaz, tak samo jak niektóre samochody śmierdzą gazem bo mają jakąś małą nieszczelność, ale to nie oznacza od razu że samochód wybucha.
co o tym Panowie myślicie? mam samochód na R12 i jeden na r134a, i oba chciałbym nabić lpg, tylko potrzebuje jakichś wskazówek jakie elementy kupić. Z tego co się zorientowałem to:
pompę podciśnieniową aby odessać stary gaz wraz z olejem ~160zl
manometry z przyłączem do np r134a -340zl
jakieś złączki aby podłączyć butlę gazową do zaworka instalacji klimy.
I teraz pytanie skąd mam wiedzieć ile zassać tego gazu? do jakiego ciśnienia?
pozdrawiam.
ps. jeszcze dodam że nie jestem jakimś debilem, instalke gazową sam zakładałem w autku i spoko działa już pół roku
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
POMPY CIEPŁA
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
POMPY CIEPŁA
REKUPERATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY