Witam wszystkich,

Byłem dzisiaj na przeglądzie klimatyzacji, auto VW Golf IV 1,9TDI. Maszyna odessała 700g czynnika chłodzącego, nie zauważyłem ile odessała oleju. Potem, przy napełnianiu olejem maszyna zatrzymała się na 68ml i pojawił się komunikat o braku oleju. Człowiek obsługujący maszynę założył nowy zbiornik z olejem ale maszyna nie zaczęła podawać oleju dalej, cały czas wyświetlała tylko komunikat o braku oleju, więc obsługujący ją pan po kilku próbach ponowienia przerwał proces napełniania oleju na poziomie 68ml i zaczął nabijać czynnik do poziomu 750gram.
Zapytałem się czy nie za mało tego oleju (maszyna wyraźnie chciała go jeszcze pompować), to odpowiedział, że i tak dużo weszło i że przeważnie wchodzi 30-40ml.
Jak to jest naprawdę?

pozdr.
Radek

[radekklimat]

o dokładnie a pozatym w maszynach olej i tak dozuje sie recznie

Dziękuję za odpowiedzi. Wolałem zapytać fachowców, bo osobiście na klimatyzacji samochodowej znam się tyle, co poczytałem w internecie, a człowiek który obsługiwał automat był jakiś taki mało wiarygodny no i jeszcze ten fakt, że automat nie wznowił procesu napełniania oleju po zainstalowaniu nowego zasobnika z olejem trochę mnie zaniepokoił...

Pozdrawiam,
Radek

Teraz pytasz fachowców,a czy wybierajac serwis nie kierowałeś się przypadkiem ceną za usługę?

Wybierając serwis kierowałem się wizytówką, którą otrzymałem przy jakiejś tam okazji. A za usługę odgrzybianie (coś jakby para podawana w miejsce filtra kabinowego) i sprawdzenie ilości czynnika, wymianę oleju i wszystko co tam się robi przy przeglądzie zapłaciłem łącznie 190zł (filtr kabinowy wymieniłem we własnym zakresie), a to chyba nie mało jeżeli się weźmie pod uwagę, że w układzie było 700gram czynnika a powinno być 750 +/-50gram