witam mam od pewnego czasu problem z klimatronikiem
po włączeniu stacyjki mruga mi wyświetlacz przez kilkanaście sekund
klimatyzacja przestała działać byłem u gościa w warsztacie i sprawdził czynnik stwierdził że gazu nie jest najwyższy poziom ale jest ok i nie trzeba jeszcze dobijać.
ten sam gość powiedział że problem nie działającej klimy leży w czujniku ciśnienia .postanowiłem kupić ten czujnik i podjechałem do kolejnego magika który przed sprzedażą czujnika namówił mnie na diagnostykę komputerową po diagnostyka wykazała dwa błędy jeden to 00898 czyli control circuit A/C compressor (obwód sterowania kompresorem ) a drugi to 01273 Fresh air blower (Świeże powietrze dmuchawy ) oczywiście gość był mocno drogi więc postanowiłem pojechać do domu i sam używając neta odszukać problem .Smile nie znalazłem w necie za wiele info dotyczącego mojej Fabii .więc zwracam się do kolegów o pomoc i wskazówki .
dodam jeszcze że czytając posty i zawarte w nich wskazówki dostałem się do czujnika wentylatorów i tam znalazłem przetarty kabelek który to zlutowałem (NIE POMOGŁO) robiłem próbę kompresora podpinając go na krótko z akumulatora do wtyczki kompresora skutek był taki że kompresor odpalał ale bez wentylatorów i robiły się bardzo gorące przewody od klimy ( czyli chyba kompresor OK )
robiłem test kombinacją przycisków na panelu climatronica ale powiem szczerze że za wiele z niego się nie dowiedziałem .JESZCZE RAZ PROSZĘ O POMOC KOLEGÓW Z FORUM :').

Teraz jak narozrabiałeś to prosisz o pomoc kolegów.Jedź do prawdziwego serwisu auto klimatyzacji.Tanie to nie jest,ale ci to naprawią.Jak piszesz że jest coś tam drogie to nadal baw się sam

Problem rozwiązany klima działa super więc zamykam temat ..

dla użytkowników skody fabia 2009.

Jednym ze słabych elementów fabii jest instalacja elektryczna przewody są kruche i pękają w środku warto sprawdzić najpierw samemu w miarę swoich możliwości ja przez swoje grzebanie w śród kabelków zaoszczędziłem parę złotych !!!!! wycena mojej naprawy klimy w warsztacie ( U PANA JANA) wynosiła grubo ponad 1000 zł !!! pewnie wymieniono by mi metodą prób i błędów kilka podzespołów i za wszystko miał bym zapłacić a okazało się że kilka kabelków trochę cyny i zapału załatwiło problem pozdrawiam kolegów z forum .