witam, szukam wkładek zapachowych do klimatyzatorów, może macie sprawdzone, tzn: długo działają i woń jest subtelna, kupowane ostatnio przeze mnie - są do niczego, świeżo po założeniu zapach jest tak intensywny, że mi nie odpowiadał, a co ma powiedzieć człowiek który siedzi w pomieszczeniu 8 h, może zakładacie jakieś ambi pury na parowniku ?

Może Domestos ? (:

W Szczecinku może tak, u mnie nie.

dostałem niedawno kilka szt czegoś co nazywa się "clima fresh"...taka wkładka zapachowa którą zakładasz przed filtrem (chyba)
ale nie używałem zgodnie z przeznaczeniem więc nie wiem czy się sprawdza...powiesiłem sobie w samochodzie i było całkiem przyjemnie

witam, szukam wkładek zapachowych do klimatyzatorów, może macie sprawdzone, tzn: długo działają i woń jest subtelna, kupowane ostatnio przeze mnie - są do niczego, świeżo po założeniu zapach jest tak intensywny, że mi nie odpowiadał, a co ma powiedzieć człowiek który siedzi w pomieszczeniu 8 h, może zakładacie jakieś ambi pury na parowniku ?

Witam

Zastanawiam się co chcesz osiągnąć za pomocą tej wkładki? Usunąć nieprzyjemny zapach czy używać klimy jako odświeżacza powietrza? Regularnie czyszczona klima ma fajny zapach. Spróbuj od czasu do czasu ozonować urządzenie i pomieszczenie w którym przebywasz, daje fajny efekt.

Pozdrawiam

w pewnym zakładzie jest około 40 jednostek wewnętrznych, poprzedniej firmie zajmującej się urządzeniami podziękowano, ponieważ pomimo wykonywania konserwacji, z klimatyzatorów wydobywał się brzydki zapach,
w tym roku konserwacja prawdopodobnie będzie wykonywana przeze mnie. Osobiście po czyszczeniu klimatyzatora nigdy nie montowałem żadnych zapachów i było dobrze (dlatego nie mam sprawdzonych), ale teraz chciałbym włożyć wkładki zapachowe, żeby było super, ponieważ klienta chciałbym utrzymać.

Poprzednicy pozorowali przeglądy.I Ty też to zamierzasz?A może specyfika zakładu nakazuje więcej przeglądów w roku?

Po prostu trzeba przeprowadzić normalną konserwację,taką jak w Szczecinku i nie będą potrzebne żadne "zapachy"

mydło i proszek do prania dla pracowników ! .

Z mojego niewielkiego doświadczenia wygląda to tak że jak urządzenie jest zapuszczone i nie robione były regularnie czyszczenia tak jak trzeba to zostaje tylko demontaż j.w i konkretna kąpiel. A jak się zdarzy że jw jest powieszona troszkę krzywo i stoją skropliny to normalnie porastają glonami. Tabletki do tac ociekowych trochę pomagają. Nie wiem na ile pomógł by ozonator bo nie używam.
Czasami wkładam takie zapachy które mają kształt choinki, można je kupić np w ELGRA ale to max na tydzień wystarcza, innych nie próbowałem.

Takich co się nadają do wyczyczenia tylko po demontażu kasuje się razy półtora montaż całej jednostki.Bo czasami więcej roboty jak przy montażu nowej jednostki.Czasami firmy krzak robią to za darmo aby zdobyć klienta.Przegląd jw 180 złotych z demontażem i montażem w tej kwocie to nie porozumienie.Podczas takiego przeglądu często dochodzi do uszkodzenia elektroniki.Po co przeglądać coś co z zaniedbania użytkownika nie nadaje się do konserwacji.Normalna firma odmówi kontaktu z takim syfem.Firma krzak zarobi pozornie.Firma profesjonalna zarobi odrzucając takie zlecenie nawet w największym kryzysie.

klimatolog, przy przeglądzie nigdy nie uszkodziłem elektroniki, jeżeli u Ciebie podczas takiego przeglądu dochodzi często do uszkodzenia elektroniki to znaczy, że jesteś patyrak. Po mojej konserwacji nie miałem problemów z niemiłym zapachem, jak było trzeba to demontowałem turbinę i myłem niezależnie. Czyszczenie jednostek i parownika do stanu przy którym nie śmierdzi jest standardem, ładny zapach z jednostek to moja fanaberia. Twierdzenie, że przy 40 jednostkach i przeglądach co 6 miesięcy firma profesjonalna i tak zarobi, odrzucając zlecenie, jest dla mnie kretynizmem. Umowa jest na lata, więc zwiększony nakład pracy przy pierwszym przeglądzie jest akceptowalny, poza tym obsługując taki zakład trafią się również awarie i nowe montaże. Dzięki wszystkim za pomoc i odpowiedź na zadane pytanie, odnośnie dobrego/długotrwałego zapachu do klimatyzatora.

w pewnym zakładzie jest około 40 jednostek wewnętrznych, poprzedniej firmie zajmującej się urządzeniami podziękowano, ponieważ pomimo wykonywania konserwacji, z klimatyzatorów wydobywał się brzydki zapach,
w tym roku konserwacja prawdopodobnie będzie wykonywana przeze mnie. Osobiście po czyszczeniu klimatyzatora nigdy nie montowałem żadnych zapachów i było dobrze (dlatego nie mam sprawdzonych), ale teraz chciałbym włożyć wkładki zapachowe, żeby było super, ponieważ klienta chciałbym utrzymać.
Kolejne doświadczenie przed Tobą?Przypuszczam że wszystkie jednostki w do demontażu.Bo inaczej nie szukał byś środków zapachowych będąc pewnym że po twoim przeglądzie pachnie.Może opiszesz warunki pracy tych schładzalników.Od turbiny nie capie.Tylko od parownika i tacy skroplin.Jestem kierowcą ale nie mam wypadków bo nie prowadzę?

warunki normalne, jest to biurowiec, jak na turbinie zrobi się narośl, to capie tak samo jak parownik czy taca. Jak już pisałem zapach to moja fanaberia, ponad standardowe czyszczenie. Jednostki zapuszczone nie są, najstarsza ma 4 lata, poprzednicy nie czyścili parowników, tylko popsiukali bez zdejmowania obudowy i do przodu.

Ja polecam te wkładki zapachowe, po co się męczyć z klientami podczas przeglądów, zresztą raz założycie i później klient będzie po Was dzwonił, bo będzie chciał mieć przyjemny zapach. Coś wiem na ten temat
Ja kupowałem je w hurtowni AVICOLD w bardzo dobrej cenie
tutaj macie link:
http://www.avicold.pl/pl/preparaty-chemi...jelly.html

Pozdrawiam i życzę aby chłód miał przyjemny zapach

Odkażająca tabletka lub wkładka zapachowa na tacę ociekową może znacznie zmniejszyć uciążliwy zapach, a dodatkowo uwalnia substancję bakteriobójczą. Zasada podobna jak kostka wrzucona do spłuczki.
Konserwacja musi być przeprowadzona z użyciem chemii w prawidłowym stężeniu i dobrze spłukana .
Na koniec polecam również użyć odświeżacz Clinex Air my najczęściej stosujemy 77-654 .
Jeśli skropliny trafiają do kanalizacji może jest tak że już dużo syfu zalega w syfonie i się - chemia powinna dać sobie radę.
Tylko niech komuś nie przyjdzie do głowy udrażniać kretem :lol: