Witam , nieżle dziś przygrzało i stąd moje pytanie : wsiadłem dziś do wrecz piekielnie nagrzanego wnętrza mojej cytryny , nastawiłem klimkę na auto i 20 stopni. Temperatura wylotowa przy kratkach przez pierwsze 10 minut( maksymalnym nadmuchu i otwartym obiegu powietrza) oscylowała w granicach 12-15stopni , dopiero po jakichs 15 minutach , zaczęła powoli spadac ( wraz ze zmniejszaniem siły nadmuchu ) do koło 7 - 8 stopni . Jak zamnknąłem obieg powietrza to temperatura oscylowała w granicach 5 stopni ( przy wylotach kratek ) .--------------------------------- Proszę o poradę szanownych kolegów i fachowców czy z moją klimatyzacją jest wszystko ok . Jak było zimniej działa bardziej wydajnie , tzn z kratek zawsze dmuchało koło 5 , niezależnie czy obieg był otwarty czy zamnkięty . Dzięki i pozdrówka

ja myślę ze to normalne działanie im cieplej i karoseria bardziej nagrzana tym słabiej chłodzi ,trzeba by naprawdę duży agregat żeby schłodzić nagrzany samochód w 5 minut

Jak dla mnie pracuje normalnie...

Dzięki wielkie , pozdrawiam