Witam, byłem w serwisie specjalizującym się klimatyzacją samochodową i tak, w samochodzie Opel Vectra C(2008r) zażyczyli sobie:
-skraplacz - 400zł
-osuszacz - 150zł
-sprężarka - 550zł za uszczelnienie (wycieki są w okolicach uszczelnienia, ale za kilka dni będą rozbierać samochód i powiedzą czy tylko uszczelnienia poszły czy trzeba wymienić sprężarkę - 980zł)
-wymiana sprężarki - 250 zł
- wymiana skraplacza + osuszacza - 250 zł
co daje 1600zł, chyba że sprężarka do wymiany to 2030zł
Czy to dobre ceny? Samochód kilka miesięcy temu sprowadzony z dani, 5-letni, (prawdopodobnie) bezwypadkowy. Możliwe żeby aż tyle podzespołów nie działało?
Jeszcze jedno pytanie po wyjeździe z warsztatu zauważyłem znaczne zużycie paliwa, jak kiedyś jechałem i było zużycie 7l/100km to teraz skoczyło do 14l/100km - tak przez około 30min całej jazdy. Czy to możliwe że coś namieszali mi w warsztacie? Coś tam przy akumulatorze grzebali i wpuszczali gaz do klimy aby sprawdzić szczelność sprężarki. Do środy mam dać im znać czy mają sprowadzać części, w sobotę ewentualna wymiana. Proszę o pomoc czy się opłaca i co z tym zużyciem paliwa jeżeli ktoś się orientuje.
Pozdrawiam.

[Shitashii]

Może mają rację, a może nie. Skąd mamy to wiedzieć?
Ceny podzespołów nie są wygórowane, kwestia tylko robocizny. Ale spróbuj podjechać do innego warsztatu, niech tam sprawdzą i ocenią.
Aha, a dlaczego wszystko chcą wymieniać? Czy są nieszczelności (np w skraplaczu)?

Co do zużycia paliwa, teraz jeszcze raz się przejechałem i wygląda że wszystko w normie, może wtedy patrzyłem gdy przyśpieszałem. Co do skraplaczu to powiedzą dokładnie jak rozbiorą mi samochód, ale oczywiście nie wykluczają że będzie trzeba wymienić, a o chłodnicy powiedzieli mi że jak nie chce tego wymieniać to nie muszę tylko będzie gorzej chłodzić klima (mówili że są powyginane te metalowe żeberka czy coś), za te 150zł to się chyba skusze (co ciekawe w innym warsztacie powiedzieli mi że praktycznie nie ma chłodnicy). Jeszcze jedno pytanie: ten warsztat jest w innym mieście niż ja mieszkam i nie opłaca mi się wracać autobusem na te kilka godzin. Czy warto zostać w warsztacie i obserwować ich prace, tak na wszelki wypadek, żeby nie pokusili się czegoś spieprzyć?

Witam, byłem w serwisie specjalizującym się klimatyzacją samochodową i tak, w samochodzie Opel Vectra C(2008r) zażyczyli sobie:
-skraplacz - 400zł
-osuszacz - 150zł
-sprężarka - 550zł za uszczelnienie (wycieki są w okolicach uszczelnienia, ale za kilka dni będą rozbierać samochód i powiedzą czy tylko uszczelnienia poszły czy trzeba wymienić sprężarkę - 980zł)
-wymiana sprężarki - 250 zł
- wymiana skraplacza + osuszacza - 250 zł
co daje 1600zł, chyba że sprężarka do wymiany to 2030zł
Czy to dobre ceny? Samochód kilka miesięcy temu sprowadzony z dani, 5-letni, (prawdopodobnie) bezwypadkowy. Możliwe żeby aż tyle podzespołów nie działało?
Jeszcze jedno pytanie po wyjeździe z warsztatu zauważyłem znaczne zużycie paliwa, jak kiedyś jechałem i było zużycie 7l/100km to teraz skoczyło do 14l/100km - tak przez około 30min całej jazdy. Czy to możliwe że coś namieszali mi w warsztacie? Coś tam przy akumulatorze grzebali i wpuszczali gaz do klimy aby sprawdzić szczelność sprężarki. Do środy mam dać im znać czy mają sprowadzać części, w sobotę ewentualna wymiana. Proszę o pomoc czy się opłaca i co z tym zużyciem paliwa jeżeli ktoś się orientuje.
Pozdrawiam.

Nie rozumiem jednego - "wypuszczali gaz z klimy aby sprawdzić szczelność zprężarki". Ile tego "gazu" tam było?
Jeżeli jst nieszczelność w układzie, to R134a powinien "wyparować"
Jakie było ciśnienie w układzie przed "wypuszczeniem gazu?"

Na Twoim miejscu zainwestował bym 60 zł w sprawdzenie szczelności nadciśnieniem (azot 16 do 24 bar na 24h)

Witam, byłem w serwisie specjalizującym się klimatyzacją samochodową i tak, w samochodzie Opel Vectra C(2008r) zażyczyli sobie:
-skraplacz - 400zł
-osuszacz - 150zł
-sprężarka - 550zł za uszczelnienie (wycieki są w okolicach uszczelnienia, ale za kilka dni będą rozbierać samochód i powiedzą czy tylko uszczelnienia poszły czy trzeba wymienić sprężarkę - 980zł)
-wymiana sprężarki - 250 zł
- wymiana skraplacza + osuszacza - 250 zł
co daje 1600zł, chyba że sprężarka do wymiany to 2030zł
Czy to dobre ceny? Samochód kilka miesięcy temu sprowadzony z dani, 5-letni, (prawdopodobnie) bezwypadkowy. Możliwe żeby aż tyle podzespołów nie działało?
Jeszcze jedno pytanie po wyjeździe z warsztatu zauważyłem znaczne zużycie paliwa, jak kiedyś jechałem i było zużycie 7l/100km to teraz skoczyło do 14l/100km - tak przez około 30min całej jazdy. Czy to możliwe że coś namieszali mi w warsztacie? Coś tam przy akumulatorze grzebali i wpuszczali gaz do klimy aby sprawdzić szczelność sprężarki. Do środy mam dać im znać czy mają sprowadzać części, w sobotę ewentualna wymiana. Proszę o pomoc czy się opłaca i co z tym zużyciem paliwa jeżeli ktoś się orientuje.
Pozdrawiam.

Nie rozumiem jednego - "wypuszczali gaz z klimy aby sprawdzić szczelność zprężarki". Ile tego "gazu" tam było?
Jeżeli jst nieszczelność w układzie, to R134a powinien "wyparować"
Jakie było ciśnienie w układzie przed "wypuszczeniem gazu?"

Na Twoim miejscu zainwestował bym 60 zł w sprawdzenie szczelności nadciśnieniem (azot 16 do 24 bar na 24h)

Jest wyraźnie napisane "wpuszczali"

Witam, byłem w serwisie specjalizującym się klimatyzacją samochodową i tak, w samochodzie Opel Vectra C(2008r) zażyczyli sobie:
-skraplacz - 400zł
-osuszacz - 150zł
-sprężarka - 550zł za uszczelnienie (wycieki są w okolicach uszczelnienia, ale za kilka dni będą rozbierać samochód i powiedzą czy tylko uszczelnienia poszły czy trzeba wymienić sprężarkę - 980zł)
-wymiana sprężarki - 250 zł
- wymiana skraplacza + osuszacza - 250 zł
co daje 1600zł, chyba że sprężarka do wymiany to 2030zł
Czy to dobre ceny? Samochód kilka miesięcy temu sprowadzony z dani, 5-letni, (prawdopodobnie) bezwypadkowy. Możliwe żeby aż tyle podzespołów nie działało?
Jeszcze jedno pytanie po wyjeździe z warsztatu zauważyłem znaczne zużycie paliwa, jak kiedyś jechałem i było zużycie 7l/100km to teraz skoczyło do 14l/100km - tak przez około 30min całej jazdy. Czy to możliwe że coś namieszali mi w warsztacie? Coś tam przy akumulatorze grzebali i wpuszczali gaz do klimy aby sprawdzić szczelność sprężarki. Do środy mam dać im znać czy mają sprowadzać części, w sobotę ewentualna wymiana. Proszę o pomoc czy się opłaca i co z tym zużyciem paliwa jeżeli ktoś się orientuje.
Pozdrawiam.

Nie rozumiem jednego - "wypuszczali gaz z klimy aby sprawdzić szczelność zprężarki". Ile tego "gazu" tam było?
Jeżeli jst nieszczelność w układzie, to R134a powinien "wyparować"
Jakie było ciśnienie w układzie przed "wypuszczeniem gazu?"

Na Twoim miejscu zainwestował bym 60 zł w sprawdzenie szczelności nadciśnieniem (azot 16 do 24 bar na 24h)

Jest wyraźnie napisane "wpuszczali"

SORY!!!
Stary, slepy nie dowidzi.
Jeżeli chodzi o cenę, to nie jest wygórowana.
Jeszcze raz SORY za ślepoę!